Zostaną zgromadzone wszystkie narody
Pierwsze przyjście Jezusa Chrystusa na świat dokonało się bez rozgłosu. Narodził się w stajni, w ubóstwie i od pierwszych chwil czyhano na Jego życie. Drugie przyjście Pana będzie zupełnie inne:
„Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów”. (Mt 25, 31-32 BT).
Powtórne przyjście Jezusa Chrystusa będzie podobne do Jego wniebowstąpienia:
„...uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im1 sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.»” (Dz 1, 10-11 BT).
Tyle, że tym razem nie będzie wstępował na wyżyny niebieskie, lecz zstępował z nich. Nie przyjdzie jednak bez rozgłosu, potajemnie, lecz w blasku i chwale, w otoczeniu wojsk anielskich, a wydarzenie owo zobaczy każdy żyjący mieszkaniec Ziemi. I wtedy, jak naucza św. Efrem Syryjczyk:
„Kto w sercu swym żywi nadzieję, tego Bóg wywyższy w dzień wskrzeszenia dla Raju”.2
Michał Anioł (1475-1564), Dzień Pański (Wikimedia Commons)
Wiara w powtórne przyjście Pana Jezusa, czyli w nadejście Dnia Pańskiego, jest nadzieją wszystkich wierzących. Pierwotna Cerkiew, Cerkiew czasów apostolskich z utęsknieniem oczekiwała tego przyjścia nie w jakiejś bardzo odległej przyszłości, ale wkrótce, czego wyraźne ślady można znaleźć zarówno w tekstach nowotestamentowych, jak i w literaturze wczesnochrześcijańskiej, czy modlitwach liturgicznych. Szczególnie mocno jest to wyakcentowane w Apokalipsie św. Jana Teologa3, który tę Księgę pełną proroczych wizji kończy pełnymi nostalgii słowami:
„Mówi Ten, który o tym świadczy: «Zaiste, przyjdę niebawem». Amen. Przyjdź, Panie Jezu!” (Ap 22, 20 BT).
To samo pragnienie wyrażone jest w Didache, czyli Nauce Dwunastu Apostołów, gdzie w modlitwie eucharystycznej zapisanej w rozdziale 12, znaleźć można słowa wyrażające prośbę o rychłe przyjście Jezusa Chrystusa4:
„Niech przyjdzie łaska!... Hosanna Synowi Dawidowemu!... Maranatha. Amen”5
Oczekiwanie na powtórne przyjście Pana jest wyrażane w liturgii, w modlitwach, ale także np. w niektórych praktykach monastycznych, mających znaczenie symboliczne. Wstawanie mnichów przed świtem, oznacza ich gotowość na spotkanie z Panem – wzorem dziesięciu panien oczekujących Oblubieńca – który ma nadejść niespodzianie, w nocy. Dźwięk trąby, która zabrzmi wraz z Powtórnym Przyjściem, zwołując narody na sąd, symbolizują m.in. dzwony cerkiewne. Mnisi zbierają się w świątyni, niby w trybunale, gromadząc się przed ołtarzem6, który symbolizuje w tym przypadku tron sędziego. Przez śpiewy, modlitwy, błaganie o litość, wysławianie Boga przygotowują się mnisi do mającego nadejść Sądu Ostatecznego.7
Jakie znaczenie mają obrzędy dokonywane przez ludzi przed powtórnym przyjściem Pańskim? Czy tylko symboliczne?, czy też mają nam one nieustannie przypominać tę prawdę, którą głosił św. Efrem Syryjczyk?
„Bóg wszechświata pośród śmiertelnych założył swoje Królestwo i mocą swej obietnicy wprowadzi doń tych, którzy ją przyjmą”.8
Św. Jan Złotousty zachęcając nas do czuwania, w oczekiwaniu na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa naucza, że ponieważ każdy z ludzi będzie musiał zdać rachunek przed Panem, każdy musi być czujny, aby nie zostać zaskoczonym przez Jego przyjście. Święty Ojciec barwnie opisuje też samo Przyjście, według jego słów niespodzianie otworzy się całe niebo, bramy niebieskie rozewrą się szeroko i przekroczy je Syn Boży eskortowany przez tysiące i dziesiątki tysięcy aniołów, archaniołów, cherubinów, serafinów i innych mieszkańców nieba. Pan będzie nadchodził w takiej chwale i światłości, że Słońce, Księżyc i każde inne światło niebieskie zostanie przyćmione Jego blaskiem, niebiosa zaś zostaną wstrząśnięte. I tak jak w czasie pierwszego przyjścia Pan Jezus nie pokazał Swej boskiej potęgi, narodził się w ubogiej grocie służącej jako schronienie bydłu i owcom, od pierwszych chwil narażony był na niebezpieczeństwo utraty życia ze strony króla Heroda, tak iż Jego Matka i Jej opiekun, musieli chronić się ucieczką do Egiptu, potem żył w pokorze i bez rozgłosu, by w końcu przez zawiść uczonych w Piśmie i faryzeuszów zostać umęczonym na krzyżu, przy drugim przyjściu scenariusz będzie zupełnie inny. Podczas Drugiego Przyjścia objawi się On w blasku błyskawic jako Pan nieba i ziemi, nadejdzie w towarzystwie niezliczonych bytów niebieskich, ziemia zadrży, Słońce utraci swą jasność, a Księżyc i gwiazdy się zaćmią. A jak przyjdzie? Nie w innej postaci, nie w innej formie, ale w ludzkiej postaci, cieleśnie, w tym ciele, w którym żył na ziemi i z którym wstąpił do nieba. Lecz nie przyjdzie już na świat jako pokorny sługa, i nie będą mu tym razem towarzyszyć ubodzy, prości rybacy, a jego środkiem transportu nie będzie osiołek. Teraz jego towarzyszami będą aniołowie, a przybędzie na „obłokach”. I nie stanie już On przed żadnym ziemskim trybunałem, ale to On sam będzie sądzić cały świat.9
Św. Symeon Nowy Teolog o powtórnym przyjściu Pana mówi ze strachem i obawą. Powiada on, że trudno jest mówić na ten temat, nie mówi bowiem się o czymś znanym, ale o rzeczach przyszłych, zakrytych przed nami. Czas powtórnego przyjścia nazywany jest strasznym Dniem Pańskim, ponieważ będzie on ostatnim dniem obecnego wieku, doczesności, doczesności okrutnej, złej, pysznej, gdy jedni uciskają drugich.10
„Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy będą narzekać wszystkie narody ziemi; i ujrzą znak Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach niebieskich z wielką mocą i chwałą. Pośle On swoich aniołów z trąbą o głosie potężnym, i zgromadzą Jego wybranych z czterech stron świata, od jednego krańca nieba aż do drugiego”. (Mt 24, 30 BT).
Tradycja powiada, że tym który zadmie w trąbę będzie Archanioł Michał, obudzi on wszystkich, którzy spali w prochu ziemi od Adama, aż do końca wieków. Św. Apostoł Paweł mówi:
„Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi”. (1 Tes 4, 16 BT).
A gdy zabrzmi dźwięk nadprzyrodzonej trąby mamy:
„...oczekiwać z niebios Jego [Boga] Syna, którego wskrzesił z martwych, Jezusa, naszego wybawcę od nadchodzącego gniewu”. (1 Tes 1, 10-52 BT).
Wówczas ludzkie ciała zostaną przemienione, ponieważ:
„Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność”. (1 Kor 15, 50-52 BT).
I nie będzie ludzkiej istoty, która nie stanęłaby przed obliczem Sędziego. Spotka się z nim praojciec Adam i sprawiedliwy Abel, pierwszy spośród umarłych, i miliony innych osób, które kiedykolwiek żyły na Ziemi. I strach ogarnie serca wszystkich spoglądających w oblicze Sędziego. I będzie to strach przeogromny, udzieli się on nawet świętym, i aniołom, którzy nigdy nie zgrzeszyli. Co wobec tego będą musieli czuć grzesznicy, jeśli nawet czyści aniołowie będę drżeli? Każdy stanie w swojej nagości – mężczyźni i kobiety, dzieci i ich rodzice, i nikt nie uniknie osądzenia. I wówczas w całej pełni pokaże się sprawiedliwość Boża i nastąpi rozliczenie każdego z jego uczynków, względem boskiego prawa, które nigdy nie przestało obowiązywać, chociaż wielu ludziom w ich pysze się zdawało, że mogą je odmienić, wprowadzając na jego miejsce swoje ustawy. Pamiętając o tym, musimy zawsze tak żyć, aby być gotowymi na Dzień Sądu, a jak już wspominano, przyjdzie on nagle, w chwili, gdy się go będziemy najmniej spodziewać.11
____________________________________
1 Apostołom i uczniom.
2 Święty Efrem Syryjczyk, Myśli pobożne na każdy dzień roku..., s. 42.
3 Św. Jan Apostoł zwany jest przez chrześcijański Wschód Janem Teologiem.
4 Nikolaos P. Vassilidis, The mystery of death..., s. 493.
5.Учение Двенадцати Апостолов [w:] Антология. Раннехристианские Отцы Церкви, Брюссель 1978, s. 22.
6.Scsł. – prestołem, tronem.
7.Nikolaos P. Vassilidis, The mystery of death..., s. 494.
8 Święty Efrem Syryjczyk, Myśli pobożne na każdy dzień roku..., s. 42.
9 Nikolaos P. Vassilidis, The mystery of death..., s. 495-496.
10 Tamże, s. 496.
11 Tamże, s. 497-499.
© Andrzej Juliusz Sarwa 2018
Książkę w wersji papierowej można kupić
w Polsce:
za granicą:
Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: