piątek, 30 listopada 2018

Dni Mahdiego. Rzeczy ostateczne człowieka i świata. Eschatologia Islamu. (14)

Ani piekło, ani raj czyli – Al–Araf (Wzniesione Krawędzie)

„...a na wzniesionych krawędziach będą ludzie,
którzy poznają wszystkich po ich znamionach. 
Oni będą wołać do mieszkańców Ogrodu:
«Pokój wam!»
Oni tam jednak nie wchodzą, 
chociaż bardzo tego pragną.
A kiedy ich spojrzenia są zwrócone
na mieszkańców ognia,
oni mówią:
«Panie nasz!
Nie umieszczaj nas z ludem niesprawiedliwych!»”

(Koran, VII, 46–47 – J.B.)

Zastanawiając się nad losem ludzi po Dniu Sądu, można – co będzie zupełnie zrozumiałe – zapytać: 

– Źli są kierowani do Gehenny, sprawiedliwi do Raju, a co z tymi, których uczynki na szalach wagi Bożej sprawiedliwości zrównoważyły się? Na pewno znajdą się ludzie bądź dżinny, którzy nie zasługują ani na nagrodę, ani na karę.


Jedna z kart iluminowanego manuskryptu... (Wikimedia Commons)

Otóż dla nich będzie przeznaczone osobne miejsce, jakiś rodzaj stanu zawieszenia w próżni (o ile można użyć tego niezbyt fortunnego określenia), w którym nie cierpi się mąk, ale też nie doświadcza się radości nagrody.

Ludzie, którzy w doczesności nie byli ani zdecydowanie dobrzy, ani zdecydowanie źli znajdą się w miejscu, z którego będą mogli zarówno oglądać rozkosze raju, jak i męki piekieł.

Jak możemy przypuszczać ich stan nie będzie godny pozazdroszczenia, ponieważ z jednej strony widząc męki potępionych będą się cieszyć, że ominęły ich tak straszliwe doznania, z drugiej będą pogrążeni w smutku, że nie dane im było dostąpić szczęścia sprawiedliwych w raju.

Można domniemywać, na podstawie analizy wersetów Koranu, że owo miejsce wydzielone (Al–a'raf – „Wzniesione Krawędzie”) dla ludzi „letnich1„ – ani całkiem dobrych, ani całkiem złych jest tożsame z miejscem (Barzach), w którym przebywały dusze ludzi w okresie między śmiercią a zmartwychwstaniem w Dniu Ostatnim.

Można domniemywać, że niesprawiedliwi po zmartwychwstaniu zostaną skierowani do piekła, sprawiedliwi zaś do raju. Ludzie „letni” natomiast zostaną umieszczeni w tym miejscu pośrednim na powrót, z tą różnicą, iż we „Wzniesionych Krawędziach” przed Dniem Ostatnim dobrzy mogli doznawać szczęśliwości, a źli byli karani, teraz zaś owo miejsce jest jakby neutralne pod tym względem – ani się tu nie cierpi katuszy, ani nie doznaje rozkoszy. Ma się natomiast możność rozmyślania nad swoim życiem, które – widząc radość błogosławionych – się zmarnotrawiło. 

Według niektórych opinii Al–Araf można porównać z chrześcijańskim czyśćcem:

„Czyściec Al–Araf opisywany jest często jako okrągły mur o niezwykłej wysokości, z wrotami wznoszącymi się pomiędzy rajem, a piekłem, lub jako wyniosła góra bądź zamek. Zamek ten otoczony ma być siedmioma murami o siedmiu bramach”.2

Sądzę jednak, że utożsamianie Al–Araf z katolickim czyśćcem jest nieporozumieniem, ponieważ czyściec jako miejsce i stan nie jest wieczny, natomiast z Koranu nie wynika, aby mieszkańcy Al–Araf mieli kiedykolwiek wejść do raju, czy zostać wtrąceni do piekła. Ich stan jest opisany jako coś stałego, stabilnego, nie podlegającego zmianom.
________________________________

1 porównanie zaczerpnięte z Apokalipsy św. Jana Apostoła 
2 R. Piwiński, Mitologia Arabów, Warszawa 1989, s. 182

© Andrzej Juliusz Sarwa 2018


Książkę w wersji papierowej można kupić

w Polsce:


za granicą:


Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj:

czwartek, 29 listopada 2018

Dni Mahdiego. Rzeczy ostateczne człowieka i świata. Eschatologia Islamu. (13)

Piekło (Dżahyannam)1

„A ci, którzy nie uwierzyli
i za kłamstwo uznali Nasze znaki 
będą mieszkańcami ognia;
oni tam będą przebywać na wieki”

(Koran II, 39 – J. B.)

Z gruntu fałszywe wyobrażenie o piekle funkcjonuje powszechnie do dziś w wyobraźni przeciętnego człowieka, wywodząc się jeszcze ze średniowiecza. W istocie pod pojęciem piekła należy nie tyle może rozumieć miejsce, co stan, w jakim znajduje się człowiek (chociaż z wersetów koranicznych jednoznacznie wynika, że jest to również i pewne, określone miejsce).


Mahomet wizytuje piekło (Wikimedia Commons)

Zgodnie z takim rozumowaniem, do piekła nie idzie się „za karę”. Człowiek w okresie życia na ziemi, świadomie i dobrowolnie wybiera pomiędzy Bogiem a sobą. Bo piekło, to odrzucenie wspólnoty z Allahem, która się w pełni realizuje w raju, czyli miejscu, gdzie stworzenie i Stworzyciel będą przebywać pospołu, a zadowolenie się wyłącznie sobą, swoim rozumem, umiejętnościami, zdolnościami i dokonaniami, majątkiem.

Bóg mówiąc: za dobro – nagroda w niebie, za zło – kara w piekle, bynajmniej nie zmusza człowieka do przyjęcia określonego modelu życia. Bóg piekłem nie straszy, lecz wyłącznie informuje, iż z tymi, którzy nie chcieli okazywać miłości, ani Jemu, ani bliźnim, a całe ich postępowanie nacechowane było egoizmem, zostaną pozostawieni samym sobie.

Tragedią piekła jest więc nawet nie tyle męka fizyczna potępionych, ile raczej rozpacz, która ich ogarnia z chwilą uświadomienia sobie tego co utracili i niemożności zmiany własnego losu.

W tym miejscu wszakże muszę dodać, iż zgodnie z nauką islamu zawartą w Koranie, potępieni mają również cierpieć straszne męki fizyczne zadawane im przy pomocy rzeczywistego ognia. Mówią o tym bardzo liczne wersety koraniczne:

„I bójcie się ognia,
który został przygotowany dla niewiernych”

(Koran III, 131 – J.B.)

albo:

„Ich miejscem schronienia będzie ogień.
A jakże złe to miejsce dla niesprawiedliwych!”

(Koran III, 151– J.B.)

albo:

„Czy ten, który postępuje za upodobaniem Boga,
jest podobny do tego, kto ściągnął gniew Boga?
Jego miejscem schronienia będzie Gehenna.
A jakże to złe miejsce przybycia!”

(Koran III, 162 – J.B.)

albo:

„Zakosztujcie kary ognia palącego!”
Tak będzie za to, co przygotowały wasze ręce2,
ponieważ Bóg nie jest niesprawiedliwy...”

(Koran III, 181 – J.B.)

albo:

„A kto się zbuntuje przeciw Bogu
i przeciw Jego Posłańcowi
i przekroczy Jego granice,
to Bóg wprowadzi go do ognia,
gdzie będzie przebywał na wieki.” 

(Koran IV, 14 – J.B.) 

albo:

„Zaprawdę, tych, którzy nie uwierzyli
w Nasze znaki,
będziemy palić w ogniu.
I za każdym razem, kiedy się ich skóra spali,
zamienimy im skóry na inne,
aby zakosztowali kary.”

(Koran IV, 56 – J.B.) 

albo:

„A ci, którzy nie wierzą
i za kłamstwo uznają Nasze znaki,
będą mieszkańcami ognia piekielnego.”

(Koran V, 86 – J.B.) 

W tych to wersetach Allah ostrzega przed karą i niewyobrażalnym wprost cierpieniem.
Chociaż piekło jest przede wszystkim stanem, to również trzeba mówić o nim jako o miejscu, w którym przebywają zarówno potępieni ludzie, dżinny, jak i Szatan. Gdzie się ono znajduje, nie wiadomo (prócz tego, iż poza rajem), próżno więc zastanawiać się nad tym. Poza tym pamiętać trzeba, iż inne prawa rządzą doczesnością, a inne wiecznością.
Jeśli chodzi o zagadnienie piekła, to nie rodzaj kar, lecz ich wieczność budziła najwięcej kontrowersji wśród ludzi. Koran jednak bardzo wyraźnie i z całą stanowczością o tej wieczności kar mówi:

„A kto zabije wiernego naumyślnie,
to zapłatą dla niego będzie Gehenna,
gdzie będzie przebywał wiecznie.”

(Koran IV, 93 – J.B.)

albo:

„Będą chcieli wyjść z ognia,
lecz w żaden sposób z niego nie wyjdą. 
Ich kara będzie wiecznie trwająca.”

(Koran V, 37 – J.B.)

albo wreszcie:

„Rozgniewał się na nich Bóg
i będą przebywać w cierpieniu na wieki.”

(Koran V, 80 – J.B.)

Choć ludzie chętnie godzili się na wieczność nagrody w raju, to trudno im było uwierzyć, iż ten sam przymiot może mieć kara w piekle. Niektórzy nie zgadzając się z tym, argumentują, że tak rozumiana sprawiedliwość byłaby zwykłym okrucieństwem ze strony Boga.

Naiwne i bardzo ludzkie to rozumowanie, usiłujące zmierzyć Bóstwo miarką stworzenia.

Jeszcze raz zatem należy podkreślić, że to nie Allah zsyła człowieka do Piekła, lecz człowiek sam, mając do wyboru różne warianty postępowania, preferuje taki, w wyniku którego dostaje się do miejsca wiecznego potępienia.

Na temat piekła można przytoczyć taki oto jeszcze cytat, będący komentarzem teologicznym:

„...kara piekielna jest (...) obrazem mąk duchowych życia doczesnego. O piekle jest powiedziane, iż jest to miejsce, gdzie ktoś nie będzie mógł żyć ani umrzeć (...) Należy wspomnieć w związku z tym, iż Koran opisuje tych, którzy kroczą w błędach i niesprawiedliwościach, jako martwych i bez życia, podczas gdy sprawiedliwych nazywa żyjącymi. Tajemnicą tego sposobu wyrażania się jest to, iż życie tych, którzy nie chcą znać Boga i tylko jedzą, piją i zaspokajają fizyczne potrzeby, zostaje z chwila śmierci przecięte całkowicie, bo nie maja oni żadnego udziału w duchowym pokarmie; są więc pozbawieni prawdziwego życia. Toteż zmuszeni będą do poniesienia złych następstw swych złych uczynków.” 3

Opisy piekła i kar piekielnych jakie znajdujemy na kartach Koranu budzą grozę.

Piekło można przyrównać do więzienia, z którego nie ma ucieczki. Prowadzą do niego bramy:

„Zaprawdę, Gehenna
to miejsce spotkania ich wszystkich! (grzeszników – A.J.S.)
Posiada ona siedem bram;4
do każdej bramy jest przydzielona 
jakaś ich część.”

(Koran XV, 43–44 – J.B.)

Gdy potępieni znajdą się już w miejscu przeznaczenia to:

„...zostaną wrzuceni w ciasne miejsce,
skrępowani razem,
będą wzywać zniszczenia.”

(Koran XXV, 13 – J.B.)

Porównanie piekła do więzienia, czyli podkreślenie niezmienności stanu w jakim znajdą się potępieni jeszcze dobitniej podkreśla ten ustęp:

„Zaprawdę, przygotowaliśmy dla niewiernych
łańcuchy i kajdany i ogień palący.”

(Koran LXXVI, 4 – J.B.)

Czy te „łańcuchy i kajdany” należy rozumieć literalnie? Wydaje się, że nie, że jest to raczej przenośnia, dzięki której jasno i wyraźnie można zrozumieć, iż po śmierci i po Sądzie Ostatecznym żadna istota, człowiek czy dżinn, nie możliwości zmiany swego losu. Tymi „łańcuchami i kajdanami” są jego złe uczynki, jego niewiara i jego wybór. 

Podobnie rzecz się ma z „ciasnym miejscem”, to porównanie piekła do więzienia również wskazuje, że nie ma stamtąd możliwości wydostania się i będzie się tam przebywam w y ł ą c z n i e w towarzystwie innych potępionych w wieczności. 

Potępieni wszakże nie chcą się pogodzić ze swym losem, i nawet znalazłszy się w piekle, będą próbowali wybłagać u Allaha zmianę swego losu, przez danie im nowej szansy, prosząc:

„...czy my będziemy mogli powrócić,
by czynić co innego niż to, co czyniliśmy?”

(Koran VII, 53 – J.B.)

albo:

„A dla tych, którzy nie uwierzyli,
czeka ogień Gehenny.
I nie zostanie postanowione
aby umarli,
ani też nie doznają ulgi od męki.
W ten sposób płacimy każdemu niewiernemu.
I będą tam krzyczeć:
«Panie nasz, wprowadź nas!
Będziemy czynić dobro,
nie to, co czyniliśmy! (podkr. A.J.S.) 

(Koran XXXV, 36–37 – J.B.)

A gdy to nie poskutkuje będą żebrać o złagodzenie kary bodaj na jeden dzień, ale nie zostaną wysłuchani, nie powiodą się też próby wydostania się z piekła na własną rękę. Każdy grzesznik, który będzie próbował wydostać się z tego przerażającego miejsca mąk, jakim jest piekło, zostanie zatrzymany i zawrócony.

Prócz mąk rozpaczy i ognia w piekle będzie panować straszna nienawiść potępieńców do siebie nawzajem. Jedni drugich będą oskarżać, że fakt, iż znaleźli się tutaj zawdzięczają nie sobie i własnym uczynkom, lecz innym, oskarżając jeden drugiego przed Allahem, naiwnie sądząc, że Wszechwiedzący uwierzy ich kłamstwom. Każdy potępiony będzie naiwnie myślał, że Allah jemu właśnie ujmie cierpienia, a dołoży go innym:

„I oni (potępieni – A.J.S.) zaświadczą przeciw samym sobie,
iż byli niewiernymi.
On (Allah – A.J.S.) powie:
«Wejdźcie między narody,
dżinnów i ludzi,
które już przeminęły przed wami
– w ogień!»
Za każdym razem, kiedy wchodzi jakiś naród,
przeklina swój siostrzany naród,
a kiedy się tam zbiorą wszyscy razem,
to ostatni z nich będzie mówił do pierwszego:
«Panie nasz!
To oni sprowadzili nas z drogi,
daj im więc podwójną karę ognia!»
On powie:
«Niech dla każdego będzie podwójna...»”

(Koran VII, 37–38 – J.B.)

Oznacza to, że nie ma żadnej możliwości odmiany swego losu po odbytym Sądzie, a wszelkie prośby, czy próby oszukania Allaha na nic się nie zdadzą.

Dodatkową karą dla niewiernych będzie też i to, iż będą oni mieli możność zobaczenia rozkoszy sprawiedliwych, jakimi ci ostatni zostali nagrodzeni w Ogrodzie Rajskim. Potępieni będą błagać zbawionych, żeby choćby odrobinę ulżyli ich mękom, ale i to okaże się niemożliwe.

Piekło to jakby odwrotność raju. To świat na pozór podobny do świata przeznaczonego dla zbawionych, w którym rosną drzewa rodzące owoce, płyną wody, przedmioty rzucają cień, tyle że owoce są trujące, woda pali wnętrzności, cień zamiast chłodzić, pali niemiłosiernie i nawet ubrania niewiernych są sporządzone jak gdyby z ognistej materii:

„Ci którzy nie uwierzyli,
będą mieli ubranie przykrojone z ognia...”

(Koran XXII, 19 – J.B.)

Na temat innych mąk można przeczytać i takie słowa:

„...głowy ich polewane będą wrzącą wodą,
która roztopi ich wnętrzności i skórę.
Dla nich będą żelazne rózgi z hakami.
Ilekroć będą chcieli wyjść stamtąd,
udręczeni cierpieniem,
będą tam zawracani:
«Zakosztujcie kary ognia palącego»”

(Koran XXII, 19–22 – J.B.)

Chciałbym zatrzymać się nad dość istotną kwestią, mianowicie nad ogniem piekielnym, a dokładniej nad jego naturą. Jak wynika z wersetów koranicznych mimo, iż będzie to prawdziwy ogień, będzie się różnił od tego ognia, który znamy z doczesności, nie będzie bowiem unicestwiał i bezpowrotnie niszczył, lecz jedynie zadawał niekończące się męki. Odnośnie potępionych można przeczytać te oto słowa:

„A tych, którzy nie uwierzyli,
czeka ogień Gehenny.
I nie zostanie postanowione aby umarli,
ani też nie doznają ulgi od męki.”

(Koran XXXV, 36 – J.B.)

Oprócz męki ognia, potępionych czekają także i inne rodzaje mąk: 
Będą karmieni owocami rosnącego w piekle drzewa Az–Zakkum:

„Zaprawdę, drzewo Az–Zakkum
– to pożywienie grzesznika!
Ono jest jak miedź roztopiona,
gotuje się we wnętrznościach,
jak wrząca woda!”

(Koran XLIV, 43–46 – J.B.)

Każdy potępiony będzie również doświadczał i tego:

„Za nim jest Gehenna,
gdzie będzie on pojony wodą cuchnącą.
Będzie ją połykał,
lecz tylko z trudem będzie mógł ją przełknąć.
Śmierć będzie do niego przychodzić
z każdego miejsca,
lecz on nie będzie mógł umrzeć;
a z tyłu za nim – sroga kara”

(Koran XIV, 16–17 – J.B.) 

Niektórzy teologowie uważają, że opisy piekielnych tortur i ich narzędzi to tylko przenośnie, mające uświadomić ludziom ogrom nieszczęść i cierpienia, jakie czeka niewiernych w przyszłym świecie, inni jednakże uważają, że owe budzące grozę opisy cierpień i narzędzi, którymi będą one zadawane należy rozumieć dosłownie.

___________________________________________

1 Islam rozróżnia siedem kręgów piekielnych, są nimi kolejno: 1. Dżahannam („Gehenna”), 2. Laza („Ogień Palący”), 3. Hutama („Ogień Buchający”), 4. Sa’ir („Ogień Rozżarzony”), 5. Sakar („Ogień Piekący”), 6. Dżahim („Ogień Gorejący”), 7. Hawija („Otchłań”) – wg: M.Dziekan, Symbolika arabsko–muzułmańska, Warszawa 1997, s. 76 
2 ten cytat wyraźnie mówi o tym, iż piekło wybieramy sobie sami, a nie jest to zemsta Allaha, jak sądzą niektórzy. Allah nie jest bowiem mściwy, ale litościwy, miłosierny, ale także sprawiedliwy i szanujący wolny wybór ludzkich istot. 
3 cyt. za: M. A. Maulvi, Tamże 
4 chodzi o to, że w piekle znajdują się miejsca zróżnicowane pod względem dotkliwości mąk, podobna tradycja kręgów piekielnych, czy też oddzielnych miejsc w piekle dla różnego rodzaju grzeszników zna tradycja żydowska i chrześcijańska; do każdego z tych miejsc prowadzi odrębna brama.

© Andrzej Juliusz Sarwa 2018


Książkę w wersji papierowej można kupić

w Polsce:


za granicą:


Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: