czwartek, 11 października 2018

Udręczeni przez demony. Możliwość i rzeczywistość opętania (3)


Możliwość i rzeczywistość opętania

"Rzeczywistość opętania jest faktem historycznym. (...) Tekst Pisma św. bardzo wyraźną robi różnicę między naturalną chorobą, czy obłąkaniem, a opętaniem od czarta; Ojcowie śś. także, owszem, nawet i pospólstwo, żydowskie czy pogańskie, dobrze umieli poznawać się na różnych cierpieniach: które rzeczywiście [były] szatańskie, a które tylko przyrodzone, albo urojone, albo udane, (...) byłoby nierozumnym zaprzeczenie faktu opętania, bo fakt ten polega na przyczynach, nie materialnych, ale duchowych i wolnych, mianowicie: na woli Boga, który dopuszcza to złe, wedle świętych ale ukrytych zamiarów Opatrzności swojej; i na woli czarta, który to złe sprawuje, i na woli człowieka, który odpowiednie do niego przynosi usposobienie. Aliści bardzo dobrze, jak każdy przyzna, może to być w planie rządów Boga nad światem, że w danym czasie chce okazać nad ludźmi miłosierdzie swoje, i w tym celu, dla zburzenia nierównie groźniejszej władzy piekła nad duszami, ciało w moc jego oddaje, ''na zatracenie ciała, aby duch był zachowan na dzień Pana naszego Jezusa Chrystusa'' (1 Kor. 5,5); i że znowu w innym czasie czyni sąd nad światem przeniewierczym, który, w rozmyślnym od poznanej prawdy odstępstwie, dobrowolnie wtrąca dusze w niewolę szatańską, i Boga i czarta się zapiera, i ani na to już nie zasługuje, by mniejszym złem opętania do zbawiennej bojaźni i Boga i czarta był nawrócony. (...)


Hieronim Bosch (1450-1516), Spróchniałe drzewo (Wikimedia Commons).

Sposób antagonizmu czartowskiego objawia się w życiu pojedynczych ludzi: niezwykła świętość niechybnie napotyka na drodze swojej niezwykłe napaści ducha złego, i właśnie zwycięstwo nad tymi napaściami stanowi dla świętych i sprawiedliwych sposób i drogę do osiągnięcia nadzwyczajnej cnoty, i do utwierdzenia się w niej. Z tego punktu zapatrując się na dzieje i sprawy ubiegłego stulecia (tj. XVIII - przyp. A.S.), możnaby wnosić, że nie jest to bodaj pomyślną dla niego wróżbą, że z jednej strony niedowiarstwo i grzech w nim urosły do niebywałych rozmiarów, a z drugiej strony opętanie fizyczne, przynajmniej jawne i publiczne, stało się zjawiskiem bardzo rzadkim. Czy nie jest to może kara, i to straszna, za tak szeroko panującą w owym wieku apostazję [która w dzisiejszej dobie nabrała jeszcze potworniejszych rozmiarów - przyp. A.S.], że Bóg czartowi pozwolił na tę taktykę, iż rzemiosło swoje jakoby incognito prowadzi, a tak tym pewniej dusze zaślepione w przepaść zapędza?".

© Andrzej Juliusz Sarwa 2018


Książkę w wersji papierowej można kupić

w Polsce:


Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: