Armoracia
– Chrzan
Armoracia
rusticana – Chrzan pospolity to okazała bylina, osiągająca
do 150 cm wysokości. Łodygę tworzy rozgałęzioną. Liście ma
dwojakiego rodzaju: odziomkowe i łodygowe. Są one różnokształtne.
Kwiaty niewielkie, białe, zebrane w dekoracyjne kwiatostany na
wierzchołkach pędów.
Występowanie:
Chrzan występuje pospolicie na terenie całej Polski.
Surowiec:
korzeń.
Zawartość:
m.in.: glikozyd sinigryna, prowitamina A, witaminy z grupy B,
witamina C, sole mineralne (wapń, potas, fosfor), ferment mirozyna i
mirozynaza.
Działanie
i zastosowanie: chrzan przejawia działanie grzybobójcze,
bakteriobójcze oraz niewielkie moczopędne, pobudza wydzielanie
soków trawiennych, zaleca się go w kamicy nerkowej, zwykłej
niestrawności, w niedokwaśności; zewnętrznie w okładach
łagodzących dolegliwości reumatyczne, nerwo– i mięśniobóle.
Co
mówią stare księgi?
„Korzeń
znajomy rośnie w ogrodach, różnie się go zaprawia do mięsa i
ryb. Rozwalnia lepką flegmę w żołądku i piersiach; kobietom
przyśpiesza czyszczenie się miesięczne i z tego powodu należy się
strzec użycia jego kobietom skłonnym do krwistych upławów.
Doświadczenie
nauczyło, iż chrzan na czczo zażyty przyśpiesza stolec, wymioty
sprawia, kamienie i robaki wypędza, wraz z winem i piwem wygotowany,
uznany jest za wyborne przeciw szkorbutowi lekarstwo.
Chcąc
chrzan używać na lekarstwo, na ów czas trze się go do wody, w
takim stanie zostawia się przez niejaki czas, potem sok się z tego
wyciska, zaprawiwszy nieco cukrem, stawia się w jakimś naczyniu do
wystania, po czym nalewa się w szklaneczki, a resztę mocno się
szpuntuje.
Kto
by sobie życzył wina, zamiast wody do nalania użyć, może na
garść drobno pokrajanego chrzanu pół kwarty nalać wina, a potem
dobrze zaszpuntowawszy dać się przez kilka dni wystać w piwnicy,
lub w chłodnem miejscu, a do zażycia dość będzie 1 do 2 łyżek
na raz. (...) Zewnętrznie używa się chrzanu utartego, przykładając
na skórę, jako środek drażniący i zczerwieniejący, w chorobach
ocznych i bólu zębów, za uszami, lub po karku przykłada się,
dzieciom zaś w febrze, na ściągnienie, przykłada się na łydki
lub podeszwy.” (Krzysztof Jakub Mellin, dz. cyt., s. 109–110)
„Korzeń
i w domowem i lekarskiem użyciu jest bardzo pomocny (...) jest ostry
i gryzący, a zatem rozwalenia flegmiste, zamulenia żołądka; tenże
umacnia i rozgrzewa potężnie (...) służy osobliwie na leczenie
szkorbutu, zatkania wnętrzności rozwalnia, pędzi mocz, a przeto
jest skutecznym na puchlinę i robaki lekarstwem. Wziąwszy soku z
utartych korzeni i miodu praśnego równe części gotować, szumując
aż do miernej gęstości, biorąc go pół na pół, a nawet całej
łyżce, kilka razy na dzień. Używał tego syropu z wielkim
skutkiem na chrypki Lanzoni i Ettmiller, a wielkich doznali jego
skutków w zaduszeniach flegmistych. Drugi sposób jest, sok z
korzeni wyciśniony z równymi częściami miodu zmieszawszy, brać
po pół łyżki i kilka razy na dzień. Uśmierza dziwne boleści z
kamienia pochodzące (...) tak użyty, niezmierną moc piasku z
moczem wypędzał. Korzeniem gotowanym w wodzie, póki był gorącym,
rozpuszczał kamienie pęcherza i nerek Lobb. Może być używany i
następującym sposobem. Oczyszczony i opłukany, na tarce utrzeć,
lub pokrajać, wziąwszy go łyżek dwie w kwarcie octu winnego, a w
niedostatku piwnego, lub miodowego, byle tęgiego moczyć przez
godzin 24, i przecedziwszy wziąć małą szklankę tego octu do
kwarty wody, osłodziwszy miodem (jeśli być może), po pół
szklanki co trzy godziny wypijać. Rozrzedzonego octu wziąwszy część
jedną do trzech części wody do płukania dziąseł i ust, umacnia
pierwsze, cuchnienie drugich odwraca. Tymże octem samym przez się
części paraliżem naruszone dwa razy na dzień, co jest z rana i
pod wieczór nacierać, rzecz wielce pomocna. (...) Tarty zaś z
ośrodkiem chleba i z octem zmieszany, przykładając na łydki,
podeszwy, lub ręce (...) siły wznieca, gorączkę zbyteczną, a z
nią majaczenia i bóle głowy uśmierza.” (J. Dziarkowski, dz.
cyt., s. 56–58)
„Ostry,
zawarty w korzeniu chrzany olejek działa podniecająco i
przeciwszkorbutycznie, poprawia trawienie i pobudza apetyt. Jako
przyprawa do potraw powoduje niekiedy u osób chorych na żołądek,
odbijanie, zgagę i ból głowy.
Chrzan,
zażywany w jakiejkolwiek formie, działa nader skutecznie w zimnicy,
puchlinie, gnilcu czyli szkorbucie, impotencji, dychawicy,
zaflegmieniu, chorobach płucnych, reumatyzmie, artretyzmie. Zażywany
rano na czczo łagodnie przeczyszcza, pędzi wiatry i robaki.
Nastój
winny przyrządza się w ten sposób, że garść utartego chrzanu
zalewa się pół litrem białego wina, dobrze korkuje i pozostawia w
miejscu chłodnym, najlepiej w piwnicy. Po kilku dniach zażywa się,
po 3 łyżki dziennie.
Sok
z chrzanu przyrządza się w ten sposób, że naprzód utarty chrzan
moczy się przez pół godziny w wodzie, wyjmuje, wyciska przez
płatek, słodzi i zażywa codziennie, po łyżeczce od kawy.
Zewnętrznie
używa się chrzanu moczonego w wódce do nacierania osłabionych
krwawiących dziąseł, do smarowania w reumatyzmie, nerwobólach,
kurczach piersiowych i żołądkowych.
Dobry
środek na piegi i plamy na twarzy przyrządza się w następujący
sposób: Drobno pokrajany korzeń chrzanu zalewa się mocnym winnym
octem i stawia w miejscu chłodnym, na 14 dni, poczym zlewa i płynem
tem lekko naciera plamy, 2 razy dziennie; albo drobno pokrojony
korzeń gotuje się w mleku i tem twarz zmywa.
Utarty,
zwilżony octem i przyłożony do ciała korzeń w krótkim czasie
powoduje zaczerwienienie, a nawet pęcherze i pod tem względem
przewyższa nawet kantarydy i gorczycę. Doskonały plaster z chrzanu
przyrządza się w następujący sposób: Łyżkę gorczycy
tłuczonej, dwie łyżki utartego chrzanu, łyżkę mąki i tyleż
soli kuchennej zarabia się z octem na ciasto, smaruje grubo chustkę
i przykłada, trzymając tak długo, aż skóra się zrumieni. Po
odjęciu przemywa się to miejsce wodą z mlekiem. Celem wzmożenia
działania smaruje się ciało przedtem octem.” (Stanisław Breyer,
dz. cyt., s. 104–105).
Porady zamieszone w tym leksykonie nie mają na celu zastąpienia medycznych porad lekarza. Skonsultuj się więc z nim, zanim zastosujesz propozycje tu przedstawione. Autor nie ponosi odpowiedzialności za szkody, straty lub choroby spowodowane leczeniem się na własną rękę.