poniedziałek, 24 września 2018

Hedera – Bluszcz


Hedera – Bluszcz

Hedera helix – Bluszcz pospolity to pnącze o zimozielonych liściach. Giętkie, drewniejące pędy bluszczu osiągają na naturalnych stanowiskach znaczną długość, bo nawet i 20 metrów. Wspinają się one po podporach – drzewach, krzewach – przy pomocy korzeni czepnych wyrastających w węzłach łodyg.
Bluszcz posiada dwa rodzaje pędów. Jedne z nich są płonne, okryte 5–klapowymi liśćmi, nie wydające kwiatów i owoców oraz pędy płodne, o liściach sercowatych. U wierzchołków tych drugich pędów pojawiają się baldachowate kwiatostany, zbudowane z licznych, zielonkawożółtych kwiatuszków. Owocem bluszczu jest jagoda dojrzewająca przez całą zimę, a przybierająca czarną barwę.
Jako ciekawostkę podam fakt, iż bluszcz jest blisko spokrewniony z żeń–szeniem.
Występowanie: roślina ród swój wiedzie z krajów basenu Morza Śródziemnego, Azji Mniejszej i Kaukazu. Do Polski bluszcz został sprowadzony przed wiekami i teraz zdziczały spotykany jest dość często na południu Polski w lasach, głownie bukowych..
Surowiec: liście.
Zawartość: m.in.: glikozyd hederyna, emetyna, saponiny, garbniki, kwasy organiczne (jabłkowy, mrówkowy) i sole mineralne (najwięcej jodu).
Działanie i zastosowanie: Ponieważ cała roślina jest silnie toksyczna, leczenie się nią na własną rękę a nie pod kontrolą lekarza, jest zakazane.
W warunkach domowych najłatwiej przygotować odwar z liści bluszczu. Jego niewielkie dawki powodują rozszerzenie naczyń krwionośnych, duże zaś zwężenie ich przy jednoczesnym spowolnieniu akcji serca.
Dalej – tego samego odwaru można używać jeszcze jako skutecznego środka żółciopędnego. Ma on również zastosowanie w kuracji stanów zapalnych dróg oddechowych i kaszlu z przeziębienia. Ze względu na obecność emetyny ma on także działanie pełzakobójcze.
Świeże liście po zgnieceniu ich na miazgę wykorzystuje się do robienia okładów na trudno gojące się rany, bolące zęby, opuchnięte i obolałe stawy, krosty i liszaje. Ponieważ jednak okłady mogą być one powodem wystąpienia uczulenia, należy zachować ostrożność.
Dawniej świeżych i zdrowych liści używano po ugotowaniu w winie bądź piwie do okładów na oparzenia i owrzodzenia. Natomiast wygotowanych w mocnym occie również na okłady, tyle iż na takie, które miały na celu usunięcie nagniotków.
Odwarem z liści leczono również kamicę nerkową (oczywiście bez rezultatów) i złą przemianę materii, zaś gruźlicę kąpielami w tymże odwarze. Jak łatwo się domyślić kuracja taka była bezskuteczna.



Porady zamieszone w tym leksykonie nie mają na celu zastąpienia medycznych porad lekarza. Skonsultuj się więc z nim, zanim zastosujesz propozycje tu przedstawione. Autor nie ponosi odpowiedzialności za szkody, straty lub choroby spowodowane leczeniem się na własną rękę.

Powrót do zakładek:
H