Koniec świata
Nauka o końcu świata obecnego, sądzie ostatecznym i wyrugowaniu zła raz na zawsze z historii człowieka jest charakterystyczna dla religii żydowskiej i chrześcijańskiej. Ojciec Aleksander Mień zauważa:
„Ani jedna starożytna religia nie dawała wiary w możliwość całkowitego i ostatecznego wykorzenienia zła ze świata stworzonego, chociaż w wielu z nich wyczuwalna była konieczność moralnego odrodzenia. Jedynie prorocy Starego Testamentu przepowiadali nadejście Sądu Bożego, który oczyści i przeobrazi porządek świata. Sąd ten zapoczątkowany został jeszcze w Starym Testamencie, gdy grzechy ludu Bożego pociągały za sobą odwet. Niebywałej jednak ostrości nabiera on z rozpoczęciem nauczania Jezusa Chrystusa. „A sąd polega na tym, że Światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło (J 3, 19)”.
Sąd trwa do dzisiaj w skali globalnej; przepowiedziane to zostało w Ewangeliach i Apokalipsie. Czytamy, że „ludzie będą mdleć ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi” (Łk 21, 26), że pojawi się Bestia, na której głowach napisane będą imiona bluźniercze („A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią /.../ i Bestii pokłon oddali, mówiąc: Któż jest podobny do Bestii?”). Zatruta ziemia, powietrze, trzecia część oceanów świata, wyginęła trzecia część żywych stworzeń (Ap 8, 7 nn; 13, 1 nn). I Bestii dane było wszcząć walkę ze świętymi i „zwyciężyć ich”. Wszyscy krzyczą „pokój i pomyślność”, lecz nowe kataklizmy wstrząsną ziemią...
Wiktor Wasniecow (1848-1926, Jeźdźcy apokalipsy, (Wikimedia Commons)
Były takie czasy, gdy o tego rodzaju proroctwach wypowiadano się z szyderstwem. Jednakże w naszym wieku1, wieku Oświęcimia i Hiroszimy, nawet ludzie dalecy od wiary, mimowolnie zaczęli mówić językiem apokaliptycznym.
Dobro i zło świata polaryzuje się, bitwa między nimi nabiera coraz bardziej zaciętego charakteru. Nikt nie może pozostać obojętny. Burze dziejowe to zwiastuny Sądu Ostatecznego i tak samo jak nasiona dobra, które kiełkują w ludziach, przygotowują ostateczny triumf Prawdy Bożej”.2
Tak więc, w miarę upływającego czasu coraz bardziej zbliżamy się ku końcowi świata, powtórnemu przyjściu Pana Jezusa i strasznemu dniowi Sądu Powszechnego i Ostatecznego.
Chociaż czas tych wydarzeń nie jest znany, ponieważ tak postanowił Pan Bóg, to jednak ujawnił On ludziom pewne znaki, jakie będą je poprzedzać. Owe znaki to: głoszenie Ewangelii na całym świecie przez długi okres, który Pismo Święte określa jako Królestwo Chrystusa, nawrócenie Żydów, przyjście z nieba proroków Eliasza i Henocha3 celem ostatniej próby nawrócenia ludzkości, objawienie się wielu fałszywych proroków i Antychrysta, który będzie atakował Cerkiew Bożą i jej wierzących członków z bezprzykładną gwałtownością i obłędem, powszechna apostazja od wiary, trzęsienia ziemi, wojny, choroby – na niespotykaną dotąd w dziejach ludzkości skalę, dziwne znaki na niebie, poruszenie ciał niebieskich, zniszczenie świata przez ogień.
Czasy ostateczne zawsze intrygowały ludzi, sporo jest też tekstów zaliczanych do literatury pobożnościowej, a dotyczących właśnie tychże czasów. A oto jeden z nich, który prezentuję jako przykład:
SŁOWO ŚWIĘTEGO PROROKA IZAJASZA SYNA AMOSA
z lamentem i płaczem po objawieniu mu przez Ducha Świętego, co ma się wydarzyć w dni ostatnie (...)
Tak powiada Pan:
Słuchajcie, synowie człowieczy, i posłuchajcie słów z ust moich. Nakłońcie uszu swoich ku radom języka mego. Wy ludźmi moimi jesteście, a jam jest Pan Bóg wasz. Wykupiłem was krwią swoją z diabelskiej niewoli i nazwałem was, że synami moimi jesteście. Ale wy nie jak ojcowi służyliście, nie ulegliście mi jako Panu, lecz obcy byliście chwale mojej. I w cuda moje nie uwierzyliście, a odrzuciliście wszystkie przykazania moje. Przeto będzie ręka moja na was w dni ostatnie i wyleję na was gniew swój, i odtrącę was od serca swego. Bo ziemia napełniła się bezprawiem, zagasła pokora, a chlubą pycha stała się. Zawiść i kłamstwa was toczą, nieprawość się rozpleniła. Prawda została zgładzona, a kłamstwo spowiło ziemię. Dzieci znieważają ojców swoich, ojcowie zaś na dzieci spoglądać będą ze wstrętem. I brat brata znienawidzi, i przyjaciel przyjacielowi zazdrościć będzie. I odda matka dziecko swe na rozpustę, a dzieci przed rodzicami wstydu mieć nie będą. A nauczyciele ich obłudnicy i pijanice a mnisi ich rozpasani w czynach i słowach. A książęta ich będą niemiłosierni, a sędziowie niesprawiedliwi. I nie będzie, kto by ochronił sierotę przed ręką możnego, i zapłaczą sieroty i wdowy, bo nie masz dla nich pomocnika ni obrońcy. Bo książęta nie zapanują nad możnymi, a możni nie zaznają litości, nękając ubogich, I zapragnie kobieta posiąść mężczyznę, a nie mężczyzna kobietę. I będą znaki na słońcu i na księżycu, i głód zapanuje we wszystkich krajach waszych. I będzie zamęt i rozpacz w narodach, i lamenty po miastach. I włożę zapalczywość do serc władców waszych i wojny wybuchną we wszystkich krańcach. I nie ustanie w walce ród z rodem, i nie przerwie walki plemię z plemieniem i miasto z miastem. Powstanie ojciec naprzeciw syna swojego z orężem i syn na ojca swojego dobędzie miecza. Brat na brata swojego ukuje włócznię, a przyjaciel na przyjaciela naszykuje strzałę. I niewolni wyszydzą wolnego, a żywy martwemu zazdrościć będzie. Biada wtedy ciężarnym i karmiącym! Sprowadzę bowiem pułki obce na ziemię waszą i będziecie powodem radości dla wrogów. Dopuszczę, by ci, co was nienawidzą, czerpali z was zyski, i ci, co nie znają Boga, by wami władali. I pohańce zniewolą córy wasze za ogrom nieprawości waszej, i dziewice wasze zniesławią. I wysługiwać się będą poganom synowie i córki wasze, a krew wasza popłynie jak woda obficie. Mężni wasi od miecza zginą, i umykać będziecie przed wrogami swymi. Uciekać zaczniecie i od strachu samego, gdy nikt was nie goni, i zlękniecie się tam, gdzie nikt was nie straszy. I jeden zbrojny stu was pogoni, a przed stoma pobieży was tysiąc, bo zalęgnie się strach w sercach waszych. A ciała wasze będą na strawę ptakom powietrznym i zwierzętom ziemskim, a kości obnażone na hańbę przed każdym stworzeniem. I oto miasto, co dziś żyje, jutro już puste będzie, a inne zdobyte, i zejdą się z siedmiu miast, by zaludnić jedno.
Hieronim Bosch (1450-1516), Koniec świata nadchodzi (Wikimedia Commons)
O, biada ci, przeklęty rodzie człowieczy, bo ja do was mówiłem, a wyście mnie nie słuchali, uczyłem was, lecz wy nie zważaliście. Bo byliście niczym żmija głucha, stulająca uszy swoje, by nie słyszeć głosu zaklinaczy. Dlatego spuszczę na was rękę moją z gniewem, oblicze moje w zapalczywości okażę, a oko moje jako lew spojrzy na was srodze. Odtrącę was od serca mojego, sprowadzę na was gniew swój, swoją zapalczywość na was wyleję. (...)
Pomnożyliście wszelką, obłudę i wszelką niesprawiedliwość umiłowaliście. przeto uczynię wam niebo jakby miedziane, o ziemię jakby żelazną, i nie ześle niebo rosy swojej ani ziemia nie da owocu swojego. I opustoszeje ziemia wasza, zeschną drzewka oliwne i pola nie dadzą pokarmu. Jeśli kto wysieje sto miar zboża, to zbierze jedną. (...)
I uczynię pustym każde miasto wasze i cerkwie opustoszeją, i nie będzie komu do nich przychodzić ani nawet żebraka przy bramie cerkiewnej nie będzie. I domy wasze przeznaczę na wyniszczenie (...) Złoto zaś i srebro, i szaty bogate po drogach leżeć będą, ale nie będzie nikogo, kto by je brał czy ich dotykał, bo wszyscy z głodu mrzeć będą. Krasa dziewczęca w nice się obróci. I wtedy każdy nasyci się ciałem bliskiego swego. I zjedzą ojcowie dzieci swoje, a dzieci rodziców swych nie oszczędzą, boście napełnili ziemię bezprawiem, i umiłowali nieprawość, i światłoście porzucili i ciemność przyjęli, i wszystkie lata żywota swego żyliście w rozpuście, szaleństwie i śmiechu.
(...) nie będzie: wtedy świątyni bez trupa ani starczy grabarzy, by pogrześć zmarłych, bo każdy chorobą tknięty będzie i smutek serca wasze ogarnie. Ześlę śmierć srogą, i cesarz nie ujmie się za ludem swoim lud za cesarzem. Nie zlituje się ojciec nad synem ani syn nad ojcem. I nie będzie u was miejsca radości, lecz płacz i lament. Wtedy (...) wszyscy wołać będą i krzyczeć: Biada nam bracia, cośmy uczynili, i oto giniemy już marnie! I nie zobaczą ust śmiejących się, lecz wzywające, ani krtani weselącej się, lecz wołającą. I nie będzie u was wtedy ani śmiechu, zabawy, ani wszelkich harców diabelskich. I nie będzie koni szybkich ani szat ozdobnych, a zaczniecie padać, umierając, przyjaciel z przyjacielem a brat z bratem się obłapiając. I wtedy dziecko umrze matce na rękach, a matka skona, objąwszy się z córką. I będzie u was tylko jęk gorzki i od krzyku głosów waszych ziemia zadrży, słońce ściemnieje, a księżyc przemieni się w krew (...) I wtedy Antychryst jawnie chodzić zacznie z biesami swoimi, zwodząc i gubiąc ludzi. A będzie do czasu, póki z niebios nie zstąpi Pan Bóg Sabaoth, odpłacając każdemu według uczynków jego”.4
A teraz przyjrzyjmy się po kolei poszczególnym znakom, które mają poprzedzić ostateczny kataklizm i zniszczenie naszej planety, a także powtórne przyjście Jezusa w chwale:
Ewangelia będzie głoszona na całym świecie5
Pierwszym i najważniejszym ze znaków zbliżającego się końca czasów, w zgodnej opinii teologów będzie głoszenie Ewangelii Jezusa wszystkim ludom na całej ziemi.
Oczywiście nie musi to oznaczać, że wszyscy się nawrócą i przyjmą Chrystusa za swego pana, istotne jest to, że każdy człowiek będzie miał szansę na poznanie Go, na usłyszenie o Nim, a to czy Ewangelię przyjmie, czy też ją odrzuci, będzie jego wolnym wyborem. O tym fakcie, jako o znaku zbliżającego się końca świata wyraźnie mówi Pismo Święte:
„A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec”. (Mt 24, 14 BT)
Jezus jednakże wyraźnie zaznacza, że owo głoszenie Ewangelii nie musi przynieść spodziewanego efektu:
„Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łuk 18, 8 BT)
Żydzi nawrócą się do Chrystusa6
Drugim – nie koniecznie drugim chronologicznie – ze znaków zbliżającego się końca świata i Dnia Sądu będzie „dopełnienie liczby Izraela”, czyli uznanie przez naród żydowski Jezusa za oczekiwanego Mesjasza. Nie oznacza owo, że każdy Żyd musi Jezusa uznać za Chrystusa, ale wystarczy, że uczni to większa część tego narodu, że uczyni to wielka liczba Żydów. Na ów temat także znajdujemy informacje w Biblii:
„Wiele dni bowiem synowie Izraela będą bez króla i bez zwierzchnika (...). Lecz potem nawrócą się synowie Izraela i będą szukać Pana Boga swego i króla swego Dawida7; z drżeniem pospieszą do Pana, do Jego dóbr u kresu dni”. (Oz 3, 4-5 BT)
„Nie chcę jednak, bracia, pozostawiać was w nieświadomości co do tej tajemnicy (...) że zatwardziałość dotknęła tylko części Izraela aż do czasu, gdy wejdzie [do Kościoła] pełnia pogan. I tak cały Izrael będzie zbawiony, jak to jest napisane: przyjdzie z Syjonu wybawiciel, odwróci nieprawość od Jakuba”. (Rz 11, 25-26 BT)
Powszechna apostazja ludzkości od prawdziwej wiary i pojawienie się Antychrysta8
Kolejnym znakiem, świadczącym, że zbliża się koniec, będzie powszechne odstępstwo ludzi od prawdziwej wiary, ukoronowane pojawianiem się Antychrysta. W tym samym czasie niepomiernie będzie wzrastać niesprawiedliwość, a także wystygnie miłość w sercach ludzkich. Chociaż ludzkość od czasu upadku Prarodziców zawsze grzeszyła, to jednak nigdy nie aż tak i nie w taki sposób, odrzucając wszelkie pozytywne wzorce i ideały, jak to będzie miało miejsce w czasach ostatecznych. Ludzkość ulegnie zdemonizowaniu na niespotykaną dotąd skalę. Pojawi się wielu fałszywych nauczycieli religijnych propagujących pod pozorami prawdy nauki demonów. Czynić będą oni znaki i cuda kłamliwe, aby zwieść jak największą liczbę ludzi i odciągnąć ich od Boga. Wtedy też nienawiść, zazdrość, rozpusta, morderstwa, wojny będą na porządku dziennym, aż w końcu objawi się Antychryst, czyli istota ludzka całkowicie oddana złu. Prawdziwy syn Szatana, który będzie żądał, aby mu oddawano cześć boską. Nastanie także wówczas czas ostatecznego wyboru – ludzie zostaną opieczętowani znakiem Szatana na czołach lub rękach i tylko ci będą pełnoprawnymi członkami tamtoczesnego społeczeństwa. Osoby wierne Bogu, które nie przyjmą diabelskiego znamienia, będą prześladowane. A to, co Biblia mówi na temat Antychrysta:
„Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi (…) (1 J 2, 18 BT)
Będzie kłamcą i oszustem, przepełnionym demoniczną pychą:
„Któż zaś jest kłamcą, jeśli nie ten, kto zaprzecza, że Jezus jest Mesjaszem? Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna”. (1 J 2, 22 BT)
„Niechaj was w żaden sposób nikt nie zwodzi, bo [dzień ten nie nadejdzie], dopóki nie przyjdzie najpierw odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co nazywa się Bogiem lub tym, co odbiera cześć, tak że zasiądzie w świątyni Boga, dowodząc, że sam jest Bogiem”. (2 Tes 2, 3-4 BT)
Nawiązując do tego, Hieromnich Gabriel Hagioryta poucza:
„Zgodnie z opinią współczesnych starców i przepowiedniami świętych Ojców, mieczem zwycięstwa i samoobrony dla ostatnich chrześcijan będzie MODLITWA JEZUSOWA.9 Chrześcijaństwo przez krótki czas będzie prześladowane, działalność Cerkwi ograniczona, nie będzie istniała możliwość częstej spowiedzi i regularnego przyjmowania św. Eucharystii, wtedy jedynym pocieszeniem i źródłem łaski Świętego Ducha będzie modlitwa Jezusowa. Za jej pośrednictwem zjednoczymy się z Jezusem Chrystusem, Który dla swoich wiernych sług wszelkie cierpienia czasów ostatecznych uczyni znośnymi i w miarę łagodnymi.
Dlatego Bóg Najwyższy w owym trudnym okresie wielu pobożnym ludziom ześle dar modlitwy Jezusowej. Ona im dopomoże przetrwać wszelkie próby i pokusy, i zostać wiernymi sługami Chrystusa do końca, który będzie początkiem niekończącej się wieczności.
Dlatego też poznanie i odmawianie modlitwy Jezusowej obowiązuje wszystkich chrześcijan, którym drogie i upragnione jest życie wieczne”.10
Przybycie Henocha i Eliasza
Jak wiemy z Biblii, dwóch starotestamentowych proroków – Henoch i Eliasz – aż dotąd nie umarło, zostali bowiem oni w ciałach zabrani przez Boga do nieba, gdzie żyją, oczekując czasów końca, kiedy to mają wrócić na ziemię, aby po raz ostatni dać ludzkości szansę nawrócenia się i porzucenia Szatana. W czasach ostatecznych mają pojawić się w Jerozolimie, aby – przez głoszenie zbawiennych nauk – wpłynąć na ludzi, nakłaniając ich do refleksji i opamiętania, jednocześnie nawołując do nawrócenia się na drogę prawdy. To zdarzenie zapowiedział sam Pan Jezus:
„Istotnie, Eliasz przyjdzie najpierw i naprawi wszystko...”. (Mk 9, 11 BT)
Zdaje się owo potwierdzać także dość zagadkowy fragment Objawienia św. Apostoła Jana, w którym jest mowa o dwóch świadkach, którzy będą prorokować i nawoływać ludzi do pokuty:
„Dwom Moim świadkom dam władzę, a będą prorokować obleczeni w wory, przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni”. (Ap 11, 3 BT)
Oczywiście Antychryst, czując się zagrożonym z ich strony, nie pozwoli, aby wywierali ów zbawienny wpływ na chrześcijan, których będą utwierdzać w wierze, dając im przykład świętego życia. Nie pozwoli, aby Henoch i Eliasz działali bezkarnie. Dlatego też zostaną oni zabici, a ich ciała leżeć będą na ulicach Jerozolimy, ale Bóg nie dopuści, by ponieśli tak sromotną klęskę:
„A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali. Posłyszeli oni donośny głos z nieba do nich mówiący: «Wstąpcie tutaj!» I w obłoku wstąpili do nieba, a ich wrogowie ich nie zobaczyli”. (Ap 11, 11-12 BT)
I wówczas już ostatecznie przebierze się miara gniewu Bożego, a ludzkość dotknie fala potwornych kataklizmów.
Niezwykłe znaki, klęski, wojny, choroby, głód, trzęsienia ziemi11
Kolejny znak zbliżającego się końca świata i paruzji Jezusa to kataklizmy na niespotykaną dotąd skalę, dziwne znaki na niebie, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, nowe, nieznane wcześniej choroby oraz nieustanne wojny, a także głód nękający znaczną część ludzkości. Będą się wówczas działy rzeczy tak niezwykłe, że aż moce niebieskie będą poruszone. Co można rozumieć, iż zostanie w jakiś totalny sposób zachwiana równowaga w naturze, i to nie tylko na ziemi, ale i w jej najbliższym sąsiedztwie, w Kosmosie.
„Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści”. (Mt 24, 6-8 BT)
„W owe dni, po tym ucisku, słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą spadać z nieba i moce niebieskie zostaną wstrząśnięte”. (Mk 13, 24-25 BT)
„Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte”. (Łk 21, 25-26 BT)
A gdy już dopełni się miara zła, zepsucia i niegodziwości świat zostanie zniszczony przez ogień:
„A to samo słowo zabezpieczyło obecnie niebo i ziemię jako zachowane dla ognia na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi. (...) Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione. (2 P 3, 7; 10 BT)
John Martin (1789-1854), Koniec świata (Wikimedia Commons)
Wtedy objawi się Pan, aby odbyć na sąd nad narodami.
Chcę jeszcze powrócić do pojawienia się Antychrysta i opieczętowania posłusznych mu (bądź oszukanych) ludzi na rękach lub czołach, tak aby każdy, kto nie został opieczętowany, nie mógł ani kupować, ani sprzedawać. Otóż Cerkiew Prawosławna, a przede wszystkim partykularny Kościół Grecji zaniepokoiło wprowadzanie kodu kreskowego i kart elektronicznych, co ma jakoby oznaczać „początek końca”. Początek pieczętowania – docelowo na czołach lub rękach (dłoniach). Już dziś możliwe jest nanoszenie na skórę tatuażu elektronicznego opartego na kodzie szóstkowym (666) wykorzystywanym w kodzie kreskowym, który by zawierał wszelkie informacje o konkretnym człowieku i jednocześnie zastępował pieniądz, w jakiejkolwiek formie czy postaci, w tym i tak zwany „pieniądz plastykowy”.
_________________________________
1 Autor ma na myśli miniony wiek XX.
2 Cyt. za: A. Mień, Sakrament słowo obrzęd... , s. 96-97.
3 Niektórzy teologowie uważają, że nie będzie to Henoch, lecz Mojżesz; inni znów utożsamiają Henocha z Mojżeszem.
4.Słowo świętego Proroka Izajasza syna Amosa, [w:] Literatura na Świecie Nr 12/1980, s. 111-114 – cytowany tekst to pseudoepigraficzna wizja czasów końca świata, powstała prawdopodobnie na terenie Bułgarii po XIII wieku, tekst jest znany także z rękopisów ruskich XVI-XVIII-wiecznych.
5.Bóg żywy. Katechizm Kościoła Prawosławnego, Kraków 2001, s. 415.
6 Tamże, s. 417.
7 Czyli Mesjasza, który ma pochodzić z królewskiego rodu Dawida; z tego właśnie rodu pochodził Jezus z Nazaretu.
8 Bóg żywy. Katechizm Kościoła Prawosławnego..., s. 414 i 417.
9.Jest to wielokrotne, w skupieniu, wymawianie słów: «Panie Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznym». Modlitwa Jezusowa powoduje przemianę ludzkiego serca, zbliżenie się do Boga, a nawet dar widzenia Boskiego niestworzonego światła. Hieroschimnich Michał z Nowego Waałamu w Finlandii tak mówił na ten temat: „Oczywiście „Boga, w Jego istocie, nikt nie widział, lecz Ten, Który jest w łonie Ojca, objawił Go”. Z Pisma Świętego wiemy, że i Cherubini, i Serafini ujrzawszy Boga, zakrywali swe oblicza. Człowiek może poznać jedynie Bożą chwałę, Jego niestworzone energie i nieopisane światło Taboru, które widzieli trzej wybrani Apostołowie. Światło Przemienienia Chrystusa stał się godny ujrzeć Tamże i Motowiłow podczas rozmowy ze św. Serafimem. Jest to objawienie Świętego Ducha, Bożego Królestwa przychodzącego w chwale. Łaski tej dostąpił Tamże św. Tychon Zadoński, zanim jeszcze został biskupem, jak również Ihumen Antoni Putiłow w swej młodości, pomijając dawnych wielkich świętych mężów, jak św. Symeon Nowy Teolog, św. Grzegorz Palamas i wielu innych. Wszyscy oni dostąpili tego wielkiego daru Bożego dzięki modlitwie Jezusowej” – cyt. za: S. Bolszakow, Na szczytach ducha, Hajnówka 1998, s. 30-31.
10 Tamże, s. 39-40.
11 Bóg żywy. Katechizm Kościoła Prawosławnego... , s. 413.
© Andrzej Juliusz Sarwa 2018
Książkę w wersji papierowej można kupić
w Polsce:
za granicą:
Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: