poniedziałek, 10 września 2018

LEGENDY SANDOMIERSKIE (22) - Łupicha

Łupicha

Niedaleko od Sandomierza, przy drodze prowadzącej do Warszawy, stała ongi murowana karczma, którą pono – jak podaje Krzysztof Seliga – karczmarz Oszust z Sandomierza „Rzymem” nazwał, i w niej to pono diabeł porwał Twardowskiego.


Nie cieszyła się owa karczma dobrą reputacją, bo przez jakiś czas arendarzem był tam niejaki Kupich, który nie tylko pijaków obierał z ostatniego grosza, ale i wielu kupców, którzy się u niego zatrzymali zaginęło bez śladu.

Na koniec i sam karczmarz przepadł bez wieści, zaś sam budynek popadł w ruinę.



Jan Feliks Piwarski (1794–1859), Kaczma (Wikimedia Commons)


Seliga powiada, „że to sam diabeł arendował ową karczmę, chcąc pomścić fortel, jaki mu imć Twardowski spłatał”.


© Andrzej Juliusz Sarwa 2018


Książkę w wersji papierowej można kupić tutaj:


Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: