Stopnie kar
Sąd Boży jest sprawiedliwy także i w tym zakresie, że różnicuje ciężkość kar, stosownie do natury i powagi popełnionych zbrodni, ale również stosownie od intencji, jakimi człowiek się kierował w swym postępowaniu, i wreszcie stosownie do znajomości prawa, o czym mówił sam Jezus:
„Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i otrzymał coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą”. (Łk 12, 47-48 BT)
Hieronymus Bosch (1450-1516), Piekło...
Zgodnie z komentarzem św. Bazylego Wielkiego do tego fragmentu biblijnego, jest w nim mowa nie o czasie trwania kar, lecz o ich ciężkości.
W nie pozostawiający wątpliwości sposób wyraził to Pan Jezus także tymi słowy:
„Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania”. (Mt 16, 27 BT)
Chociaż zatem rodzaj kar będzie jednaki dla wszystkich, to jednak ich ciężar i intensywność będą różne. Ogień, robak piekielny, wyrzut sumienia, rozpacz i nienawiść z różną mocą będą dręczyć różnych grzeszników.
O tym, iż rozmaite będą stopnie kar, najwyraźniej powiedział Zbawiciel w odniesieniu do miast żydowskich, które nie przyjęły Jego nauki:
„Wtedy począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły. «Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które się u was dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi1 lżej będzie w dzień sądu niż wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wywyższone? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie2 działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie»”. (Mt 11, 20-24 BT)
W tym samym duchu wypowiada się także św. Apostoł Paweł:
„Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego”. (Rz 2, 9 BT)
Poza tym można posłużyć się analogią – skoro będą różne stopnie nagrody dla prawych, muszą także istnieć różne stopnie kary dla grzeszników. Powiada o tym św. Apostoł Paweł:
„Jedna gwiazda rożni się jasnością od drugiej. Podobnie rzecz się ma ze zmartwychwstaniem”. (1 Kor 15, 41 BT)
W Biblii mówi się o różnicy w wadze przewin różnych grzeszników. Doskonałym tego przykładem mogą być Kain i jego potomek Lamek – obydwaj zabójcy, jednak ich zbrodnie bardzo się różniły. Kain zabił bowiem raz – brata swego Abla, natomiast:
„Lamek rzekł do swoich żon, Ady i Silli: «Słuchajcie, co wam powiem, żony Lameka. Nadstawcie ucha na moje słowa: Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko – jeśli mi zrobi siniec! Jeśli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy!» (Rdz 4, 23–24 BT)
Skoro zatem ciężkość przewin może różnić się aż tak bardzo, to logicznym będzie, że i kary za nie mogą być takie same.
Dobiegliśmy do końca rozważań na temat piekła, pora zająć się drugim miejscem zaświatów – wiecznym rajem.
__________________________________________
1.Tyr i Sydon – miasta fenickie, których mieszkańcy uprawiali bałwochwalstwo, a nawet ku czci bożków składali ofiary z ludzi.
2 Sodoma – miasto palestyńskie, znane z rozwiązłości, a przede wszystkim homoseksualizmu jego mieszkańców, ukarane przez Boga unicestwieniem za ów grzech przez deszcz ognia i siarki.
© Andrzej Juliusz Sarwa 2018
Książkę w wersji papierowej można kupić
w Polsce:
za granicą:
Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: