Artemisia
– Bylica
Artemisia
abrotanum – Bylica boże drzewko jest półkrzewem. W dobrych
warunkach, na glebach suchych, mocno próchniczych i na słonecznych
stanowiskach, boże drzewko może dorastać do 1 metra wysokości.
Tworzy silnie rozgałęzione krzaki. Młode pędy ma proste, sztywne,
wzniesione, stare natomiast łukowato wyginające się do dołu.
Okrywają je pierzaste bardzo delikatne listki. Szczyty pędów
wieńczą maleńkie, niepozorne żółtozielonkawe kwiatuszki, które
jednak – ze względu na to, iż nasze lato jest zbyt krótkie dla
bożego drzewka – nie wydają owoców.
Występowanie:
Pochodzi z Azji Mniejszej, skąd „rozeszła się” także i do
innych regionów, nawet i takich jak na przykład Polska, gdzie
panują o wiele surowsze niż w ojczyźnie warunki klimatyczne, ale
gdzie wytrzymuje bez większych szkód nader niskie temperatury,
dochodzące nieraz do –30°C.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
m.in.: olejek eteryczny (do 2,5%), związki kumarynowe, żywice,
kwasy organiczne (w tym kawowy), garbniki (do 6%), gorycze, alkaloid
abrotanina, sole mineralne i niewielkie ilości prowitaminy A oraz
witaminy C.
Działanie
i zastosowanie: Wszystkie części rośliny wydzielają dość silny,
specyficzny balsamiczno – korzenny zapach. Boże drzewko przejawia
głównie działanie żółciopędne i ułatwiające przepływ żółci
z pęcherzyka żółciowego do dwunastnicy. Dalej – wzmaga
wytwarzanie soków trawiennych. Działa słabo moczopędnie,
przeciwzapalnie oraz ściągająco, napotnie i przeciwrobacznie.
Używając bylicy bożego drzewka, można się pozbyć – zupełnie
bezpiecznie, bez komplikacji i powikłań – owsików i glist.
Lek
stosuje się w postaci naparu (1 łyżeczka suszu na 1 szklankę
wrzątku, parzyć pod przykryciem 10–15 minut) pitego po 1/4
szklanki 2–3 razy dziennie w rozmaitych schorzeniach i
dolegliwościach.
Napar
ów jest doskonałym lekiem chorób wątroby, pęcherzyka żółciowego
i dróg żółciowych (zastojów żółci, stanów skurczowych)
wskazanym też w niedokwaśności, zapaleniu żołądka, jelit i
lekkich biegunkach.
Medycyna
ludowa poza tym herbatki z ziela bożego drzewka używa jako środka
na apetyt, dobroczynnie oddziałującego jednocześnie na przebieg
procesów trawiennych i przeciw robakom, oraz pobudzającego macicę.
Dawniej
miał on też zastosowanie w dychawicy, gośćcu, nieregularnym
miesiączkowaniu i przeziębieniu (ze względu na właściwości
napotne).
Zewnętrznie
używano go, w połączeniu z mąką jęczmienną i olejem roślinnym
(utrzeć równe wagowo części składników na jednolitą masę) do
robienia okładów na obrzęki i powiększone gruczoły.
Inne
gatunki:
Artemisia
absinthium – Bylica piołun to bylina, której organ trwały
stanowi kłącze, z którego wyrastają wzniesione, sztywne, u
podstawy drewniejące, u wierzchołka słabo rozgałęziające się
pędy. Liście ma dwojakiego rodzaju: odziomkowe i łodygowe. Są one
pierzastosieczne, o srebrzystej barwie, wydzielające
gorzkobalsamiczną, bardzo charakterystyczną i dość miłą woń.
Piołun zalicza się do starych, cenionych już w starożytności
roślin leczniczych, chociaż ostatnio jakby nieco stracił na
znaczeniu. Nie oznacza owo jednak, iż zostanie zupełnie zapomniany.
To ostatnie – przynajmniej na razie – mu nie grozi.
Występowanie:
Jest to nasza rodzima i dość pospolita bylina, mogąca w warunkach
naturalnych dorastać do 2 metrów wysokości.
Surowiec:
liście i ziele (które powinno się zbierać w czasie kwitnienia).
Zawartość:
m. in.: gorycze (absyntynę, artabsyntynę, anabsyntynę), olejek
eteryczny (którego składniki stanowią tujon, tujol i felandren),
kwasy organiczne (jabłkowy i bursztynowy), garbniki, prowitamina A,
witamina C, żywice oraz sole mineralne.
Działanie
i zastosowanie: Związki zawarte w zielu piołunu pobudzają
wydzielanie soków żołądkowych, ułatwiają trawienie i
przyswajanie składników pokarmowych przez organizm, pobudzają
wydzielanie żółci i zwiększają jej przepływ z pęcherzyka
żółciowego do dwunastnicy, a ponadto: działają bakteriobójczo i
rozkurczowo w obrębie przewodu pokarmowego, przyśpieszają
przemianę materii i działają słabo moczopędnie.
Najpopularniejszym
i najłatwiejszym do przygotowania lekiem jest napar z ziela piołunu.
Przygotowuje się go z 1 łyżeczki do herbaty suszu, który należy
zalać 1 szklanką wrzątku i parzyć pod przykryciem przez 15–20
minut, później przecedzić i pić w razie konieczności 2–3 razy
dziennie po 1/4 szklanki. Napar ów jest bardzo gorzki, dlatego picie
go nie należy do przyjemności – jest tak gorzki, iż słowo
piołun stało się synonimem goryczy.
Herbatka
z ziela wskazana jest przede wszystkim w niestrawności, w bardzo
skąpym wydzielaniu soków trawiennych (niedokwaśności i
bezkwaśności, a nawet i bezsoczności) oraz w nieżytach żołądka
i jelit. Ponadto dobrze ona robi na poprawienie apetytu i wzmożenie
wydzielania żółci.
W
medycynie ludowej piołun stosuje się w rozlicznych dolegliwościach
ze strony przewodu pokarmowego, chorobach wątroby i pęcherzyka
żółciowego, ciężkiej niestrawności, uporczywych zaparciach, ale
również i w biegunkach, wymiotach, zapaleniu jelit i
dolegliwościach ze strony śledziony.
Wreszcie
wspomnieć też trzeba, że ziele piołunu stosuje się również
przeciw robakom obłym – pasożytom człowieka, wszom i pasożytom
skóry.
Artemisia
afra – Bylica afrykańska – działanie i zastosowanie takie
samo jak bylicy bożego drzewka, a ponadto dość skuteczny lek
przeciwgorączkowy.
Artemisia
annua – Bylica roczna – prócz działania i zastosowania
takiego samego jak bylicy bożego drzewka, stosowana bywa przede
wszystkim do leczenia malarii (bardzo skuteczna), jako lek
przeciwgorączkowy i hamujący krwawienia z nosa.
Artemisia
arborescens – Bylica drzewiasta – działanie i zastosowanie
takie samo jak bylicy estragonu.
Artemisia
capillaris – Bylica włosowata jest specyfikiem
przeciwgorączkowym, moczopędnym i pozytywnie oddziałującym na
wątrobę, pęcherzyk żółciowy i drogi żółciowe, oraz lekiem
przeciwko obleńcom pasożytującym w przewodzie pokarmowym
człowieka.
Artemisia
caucasica, syn.: Artemisia assoana, Artemisia lanata, Artemisia
pedemontana – Bylica kaukaska – działanie i zastosowanie
takie samo jak bylicy estragonu.
Artemisia
cina – Bylica cytwarowa to szarawo owłosiony półkrzew,
dorastający do 1,5–2 m. wysokości. Listki ma drobne, o barwie
szarawozielonej, są one pierzastosieczne. Kwiatuszki, zupełnie
niedekoracyjne, maleńkie, zebrane są w groniaste kwiatostany. Po
przekwitnięciu wiążą się z nich owoce typ niełupki.
Występowanie:
Turkiestan.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
m.in.: santonina, której w zielu może być do 1,8% . Ponadto olejek
eteryczny (a w nim: cyneol,), terpeny, seskwiterpeny i niewielkich
ilościach azulen.
Działanie
i zastosowanie: Napar z kwitnącego ziela (1 łyżeczkę sosu zalać
wrzątkiem i parzyć pod przykryciem przez około 15 minut,
przecedzić i w razie potrzeby pić po 1/4 szklanki 2–3 razy
dziennie), to lek przeciwko obleńcom pasożytującym w przewodzie
pokarmowym człowieka, jak również specyfik zabijający wszy.
Artemisia
douglasiana – działanie i zastosowanie zbliżone do bylicy
Meyera.
Artemisia
dracunculus – Bylica estragon to bylina mogąca dorastać do
120–150 cm wysokości. Liście ma równowąskie, zaostrzone,
porastające sztywne, wzniesione pędy. Na szczytach tych ostatnich
pojawiają się nieposiadające żadnej wartości dekoracyjnej
kuliste białożółtawe, z czasem czerwieniejące kwiaty. Owocem
jest niełupka, zaś organem trwałym drewniejące kłącze.
Występowanie:
W naturze zasiedla ogromny obszar od Ukrainy na zachodzie po Syberię,
Mongolię i Chiny na wschodzie.
Surowiec:
liście, ziele.
Zawartość:
olejek eteryczny (m.in.: estragol), gorycze, flawonoidy, nieco
garbników, śluzy, enzymy, prowitaminę A, witaminę C i składniki
mineralne, a wśród nich bardzo dużo jodu.
Działanie
i zastosowanie: Bylica estragon to przede wszystkim przyprawa
kulinarna. W tym celu najlepiej używać świeżych listków. Ze
względu na wysoką zawartość jodu ma to niebagatelne znaczenie dla
osób ze schorzeniami tarczycy.
Jako
przyprawa estragon może być wykorzystywany do delikatnych sosów,
rozmaitych zup, cielęciny, drobiu, ryb, marynat, sałatek
warzywnych, past twarogowych i kwaszonych ogórków.
Ale
roślina owa posiada ponadto właściwości lecznicze. Korzystnie
oddziałuje na żołądek (pobudza wydzielanie soków trawiennych),
wątrobę, pęcherzyk żółciowy (działa żółciopędnie), nerki,
pęcherz (działa łagodnie moczopędnie), a podobno również
zapobiega miażdżycy. Ponadto jest słabym środkiem
przeciwrobacznym. Uważa się ją za środek słabo uspokajający i
ogólnie wzmacniający. Ma też zastosowanie w łagodzeniu bólu
zębów, leczeniu reumatyzmu i chorób kobiecych (głównie upławów
białych i nieregularnego miesiączkowania).
W
razie potrzeby winniśmy 2–3 razy dziennie pić herbatkę z ziela
bądź samych listków tej rośliny. Przygotowuje się ją z 1
łyżeczki suszu, którą zalewa się 1 szklanką wrzątku i parzy
pod przykryciem 15–20 minut.
Artemisia
filifolia – działanie i zastosowanie zbliżone do bylicy
Meyera.
Artemisia
franserioides – działanie i zastosowanie zbliżone do bylicy
Meyera.
Artemisia
Frigida – działanie i zastosowanie zbliżone do bylicy
estragonu.
Artemisia
lactiflora – Bylica „mlecznobiała” to gatunek chiński –
działanie i zastosowanie takie samo jak bylicy estragonu, stosowanej
jednak przede wszystkim w leczeniu chorób kobiecych.
Artemisia
ludoviciana – Bylica Ludowicka – działanie i zastosowanie
zbliżone do bylicy estragonu.
Artemisia
meyeriana – Bylica Meyera to półkrzew dorastający do 1–1,5
metra wysokości. Pędy ma proste, nie grube, pokryte pierzastymi,
bardzo delikatnymi listkami. Owocem jest niełupka.
Występowanie:
pochodzi z Ukrainy i Azerbejdżanu.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
santonina, a ponadto olejek eteryczny, o specyficznym korzennym
zapachu, nieco garbników, gorycze, kumaryny i nieco prowitaminy A,
oraz witaminy C...
Działanie
i zastosowanie: W warunkach domowych można sporządzać jedynie lek
w postaci naparu (1 łyżeczka suszu na 1 szklankę wrzątku, parzyć
pod przykryciem do 15 minut, pić w razie konieczności po 1/4
szklanki 2 razy dziennie). Ów lek ma zastosowanie w zwalczaniu
wszawicy oraz zwalczaniu glisty ludzkiej oraz owsików.
Artemisia
palleus – Bylica indyjska – działanie i zastosowanie takie
samo jak bylicy estragonu.
Artemisia
pontica – Bylica czarnomorska – bylica pontyjska to bylina, o
łodydze zielnej dorastająca do 50 cm wysokości. Liście tej
rośliny gęsto porastają pędy, są popielatozielone, podwójnie
pierzastosieczne. Drobne żółtawe kwiaty zebrane są w zwisające
grona. Jak większość bylic cała roślina wydziela korzenny,
przyjemny zapach.
Występowanie:
Rośnie od Podola poczynając, na pobrzeżach Morza Czarnego kończąc.
Surowiec:
kwitnące pędy.
Zawartość:
m.in.: olejek eteryczny, garbniki, gorycze kumaryny...
Działanie
i zastosowanie: takie samo jak bylicy bożego drzewka.
Artemisia
scoparia – Bylica „zamieci śnieżnej” to roczna lub
dwuletnia roślina. Liście ma lancetowate gęsto porastają pędy,
natomiast niewielkie żółte kwiaty zebrane są na szczytach tych
ostatnich.
Występowanie:
na ogromnym obszarze Europy i Azji: w południowych rejonach
europejskiej części Rosji, na Krymie, Kaukazie, w Centralnej Azji,
na południu Syberii, na rosyjskim Dalekim Wschodzie, w Azji
Mniejszej, Iranie, Afganistanie, Chinach, Korei i Japonii.
Rośnie
głównie na stepach. Lubi gleby piaszczyste i piaszczysto–gliniaste
, ale nad brzegami rzek, na polach, na pastwiskach. Często tworzy
duże i gęste zarośla, szczególnie w stepowych i półstepowych,
południowych rejonach.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
przede wszystkim kumaryna (skoparyna), izokumaryna (kapillaryna) i
olejek eteryczny.
Działanie
i zastosowanie: Medycyna ludowa napar z ziela omawianej rośliny
zaleca do leczenia chorób dróg oddechowych, reumatyzmu i epilepsji.
Artemisia
siversiana – Bylica Siwersa – bylina, ogólnie podobna do
bylicy Meyera.
Występowanie:
rośnie dziko na ogromnym obszarze – poczynając od Wołgi na
zachodzie, na całej Syberii, w Chinach i Himalajach, kończąc na
rosyjskim Dalekim Wschodzie.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
m.in.: alkaloidy, flawonoidy, antocyjany i olejek eteryczny.
Działanie
i zastosowanie: Napar (1 łyżeczka suszu na 1 szklankę wrzątku,
parzyć pod przykryciem 15–20 minut, pić w razie konieczności po
1/4 szklanki 3 razy dziennie) medycyna ludowa zaleca do zwalczania
glisty ludzkiej.
Artemisia
szowitziana – Bylica Szowicza to bylina o listkach pierzastych,
bardzo delikatnych. Kwiaty ma małe, kuliste, po przekwitnięciu
wiążące się w owoce typu niełupki.
Występowanie:
Ukraina i Azerbejdżan.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
m.in. santopnina, olejek eteryczny o korzennym zapachu, garbniki,
gorycze, kumaryny, sole minerale...
Działanie
i zastosowanie: Napar z ziela (1 łyżeczkę suszonego ziela zalać 1
szklanką wrzącej wody i parzyć pod przykryciem około 15–20
minut, pić – o ile jest taka potrzeba – po 1/4 szklanki 2–3
razy dziennie) ma zastosowanie w zwalczaniu obleńców pasożytujących
w przewodzie pokarmowym człowieka.
Artemisia
taurica – Bylica krymska to półkrzew, którego nadziemna
część zimą obumiera. Cała roślina (pędy i liście) mają barwę
od białawej do szarawej. Liście są dwu– bądź trójsieczne.
Roślina dorasta do 60 centymetrów. Organ trwały stanowi gruby,
zdrewniały korzeń. Malutkie kwiatuszki – bez żadnej wartości
dekoracyjnej – zebrane są w kępki 6–8 sztuk. Owoc to niełupka.
Występowanie:
Jej ojczyzną jest Krym, gdzie występuje na stanowiskach
naturalnych.
Surowiec:
ziele.
Zawartość:
m. in.: olejek eteryczny (do 1,5%), lakton tauremizyna, prowitamina
A, witamina C i sole mineralne.
Działanie
i zastosowanie: Roślina przede wszystkim reguluje akcje serca i
stymuluje centralny układ nerwowy. Ponieważ ta bylica jest rośliną
trującą, wolno się nią leczyć wyłącznie za zgodą i pod
kontrolą lekarza.
Artemisia
tilesii – stosowana bywa w leczeniu stanów zapalnych górnych
dróg oddechowych i jako specyfik przeciwkaszlowy.
Artemisia
tridentata – działanie i zastosowanie zbliżone do bylicy
estragonu.
Artemisia
vulgaris – Bylica pospolita jest byliną o miotlastym pokroju,
sztywnych rozgałęziających się pędach osiągająca ponad 1 metr
wysokości. Liście tej rośliny są pierzastodzielne; wierzchołki
pędów wieńczą gęsto skupione drobne i bardzo niepozorne
koszyczki kwiatowe. Owocem jest niełupka.
Występowanie:
Bylica pospolita to roślina ruderalna, spotykana też na miedzach,
nieużytkach, przydrożach i przychaciach, pospolita w całym kraju.
Surowiec:
szczyty kwitnących pędów oraz jeszcze niezdrewniałe korzenie.
Zawartość:
w zielu m.in.: olejek eteryczny (a w nim tujon i cyneol), garbniki,
gorycze, sole mineralne; w korzeniach – inulina, żywice,
trójterpeny, garbniki, śladowe ilości olejku eterycznego, cukry,
śluzy...
Działanie
i zastosowanie: jest to zioło pobudzające wydzielanie soków
trawiennych, o działaniu przeciwskurczowym i ułatwiającym
przyswajanie składników odżywczych; ponadto jeszcze wykazuje
działanie bakteriobójcze i przeciwrobaczne.
Herbatka
z ziela bylicy pospolitej stosowana jest przede wszystkim w leczeniu
schorzeń przewodu pokarmowego: niedokwaśności, nieżytu żołądka
i jelit, stanów skurczowych i trudności z przyswajaniem składników
pokarmowych. Dalej – również dla wzmocnienia wydzielania żółci
i poprawy apetytu. Prócz tego również w leczeniu depresji
(pomocniczo), a zewnętrznie jako środek grzybobójczy.
Korzeń
prócz tego samego zastosowania jakie ma ziele, wykazuje dodatkowo
łagodne działanie uspokajające.
Medycyna
ludowa stosuje go do leczenia rozmaitych dolegliwości: nerwic,
padaczki, gruźlicy płuc, zapalenia opon mózgowych na tle
gruźliczym, nieregularnego miesiączkowania i upławów.
Dawniej
napar z ziela (1 łyżeczka do herbaty na 1 szklankę wrzątku;
parzyć pod przykryciem 10–15 minut) pity po 1/2 szklanki 2–3
razy dziennie stosowany był jako środek ogólnie wzmacniający,
poprawiający przemianę materii, ułatwiający trawienie,
przeciwdziałający biegunkom.
Uważano
ponadto, iż jest to dobry specyfik, który daje doskonałe rezultaty
w leczeniu zatrzymania miesiączkowania u kobiet, spowodowanego
czynnikami natury emocjonalnej, przemęczeniem, wycieńczeniem lub
ciężkimi chorobami.
Za
doskonały środek przeciwepileptyczny uważano proszek z korzeni
bylicy, który zażywano po szczypcie co drugi dzień przed udaniem
się na spoczynek.
Co
mówią stare księgi?
„Cała
roślina ma zapach aromatyczny, smak gorzkawy. W lekarstwach ma
właściwości rozgrzewające i wzmacniające. Wierzchołki jej z
kwiatem zebrane i ususzone, używają się skutecznie jak herbata w
zatrzymaniu czyszczeń popołogowych. Godne uwagi jest użycie tej
rośliny na knociki palone, nazwane moxa, które poniekąd przeszło
i do Europy. Postępowanie ich jest takie: Ususzone liście wyższe
bylicy rozcierają się w dłoniach, oddzielają od nich tym sposobem
białawą wełnę i z niej formują długie na cal trociczki. Te
nazywają się moxa, i używają w podagrze i cierpieniach
reumatycznych. Kładą je na części cierpiące i zapalają. To się
powtarza dotąd, aż nastąpi ulga w cierpieniu (...) Młode liście
używają się na zieleninę; wierzchołkami suszonemi nadziana do
pieczenia gęś, lub inne pieczyste, traci ów nieprzyjemny właściwy
smak i odór tłustości ptaków wodnych.” (Józef Gerald-Wyżycki,
dz. cyt., t. II, s. 253)
„Bylica
pospolita (...): Znana jest powszechnie w naszem kraju ta roślinka,
skutki jej tylko wyszczególnię. Z natury swojej jest gorzka (...)
stąd też rozgrzewająca i wzmacniająca. Już tej rośliny,
mianowicie wierzchołków jej (...) na maciczne choroby i popędzenia
czyszczenia zaszczupłego po połogach, skutecznie doznawał i
zalecał sam Hippokrates. Dyoskorides nawet do przywrócenia zwykłego
płomienia u niewiast na też same choroby i Pliniusz zalecał. Tej
odtąd w tychże samych chorobach kobiety po wsiach z wielkim bardzo
używają skutkiem. Na koniec zawsze się lepiej przysługują
wierzchołki zebrane i suszone, których w czasie potrzeby wziąwszy
szczyptę dobrą, nalać wrzącej wody pół kwarty, gdy dobrze
naciągnie pić dwa lub trzy razy na dzień po małej szklaneczce
naraz, popiwszy wodą.
Opisawszy
wewnętrzne skutki wspomnianej rośliny, pominąć nie mogę jej
opisu co do użycia powierzchniowego; służyć ten może już to dla
ciekawości czytelnika, okazując mu, iż najczęściej potrzeba jest
matką wynalazków, do których przemysł ludzki drogę otwiera: już
to zdarzyć się mogącego przypadku, w którym roślina ta bardzo
jest użyteczna. Wyłożę tu sposób, jakim zwykli sobie postępować
z robieniem Moxy Japończykowie i Chińczykowie. (...) Pomienione
narody biorą liście wyższe tej rośliny dobrze ususzone, pomiędzy
dłońmi rozcierają, albo tłuką na proszę i takowy z kleistą
wodą zaprawują, aby z tej massy na pół palca na kształt
trociczki, zrobić figurę. Mają zwyczaj panienki nawet tych
narodów, iż je sobie, końcem zabezpieczenia zdrowiu, kilka razy na
rok, po różnych miejscach na ręku i nogach stawiają (...) a potem
(...) trociczek wierzchołki zapalają. Ta z wolna tląc się robi
maleńką rankę przez swe sparzenie (...) Można tę Moxę i u nas
robić krótszym daleko sposobem: wziąwszy listki ususzyć, i utłuc
na proszek miałki, przesiawszy przez gęste sito, zmieszać takowy z
wodą krochmalną, a po wywałkowaniu robić krótsze lecz za to u
spodu szersze.” (J. Dziarkowski, dz. cyt., s. 52–55).
Porady zamieszone w tym leksykonie nie mają na celu zastąpienia medycznych porad lekarza. Skonsultuj się więc z nim, zanim zastosujesz propozycje tu przedstawione. Autor nie ponosi odpowiedzialności za szkody, straty lub choroby spowodowane leczeniem się na własną rękę.