środa, 12 września 2018

Carum – Kminek

Carum – Kminek

Carum carvi – Kminek zwyczajny jest rośliną dwuletnią lub byliną, osiągającą do 40–80 cm wysokości. W pierwszym roku życia wytwarza jedynie rozetę liści odziomkowych, ze środka której w drugim roku życia (a u odmian wieloletnich również i w następnych latach) wyrasta okazała, dęta łodyga kwiatostanowa, zwieńczona baldachem białych niepozornych kwiatuszków. Owocem kminku jest sierpowato zagięta niełupka.
Występowanie: Kminek nie należy do roślin rzadkich, wręcz przeciwnie nawet – jest pospolity i bez trudu można się nań natknąć na terenie całego kraju. Zasiedla ugory, miedze, trawiaste zbocza wzgórz. Chociaż również – o czym należy tu wspomnieć – jest również uprawiany przez człowieka.
Surowiec: owoce.
Zawartość: przede wszystkim olejek eteryczny w skład którego wchodzą m.in.: limonen, karwon, karweol. Następnie są tam kwasy organiczne, olej, białka, cukry, flawonoidy i inne.
Działanie i zastosowanie: Chociaż kminek jest cenną rośliną przyprawową, to posiada również duże znaczenie lecznicze i najpierw opowiem właśnie o nim.
Owoce kminku – w celach leczniczych – zażywać można dwojako: albo po prostu spożywając je po pół łyżeczki do herbaty 2–4 razy dziennie, albo uprzednio przygotowując z nich napar i ten również 2–4 razy dziennie pijąc po 1/2 szklanki. Napar zaś przyrządza się w ten sposób, że pełną łyżeczkę do herbaty owoców zalewa się 1 szklanką wrzątku i parzy pod przykryciem 15–20 minut.
Kminek jako lekarstwo zalecany jest głównie w przypadku zaburzeń trawienia i innych dolegliwości odczuwanych ze strony przewodu pokarmowego. Zmniejsza on nadmierną fermentację jelitową, przeciwdziała wzdęciom, pobudza wydzielanie soków żołądkowych, poprawia perystaltykę jelit, pomaga w przyswajaniu składników pokarmowych.
Oprócz tego co napisano wcześniej nieznacznie zwiększa ilość wydalanego moczu i chociaż nie może – ze względu na nazbyt słabe działanie tego rodzaju być używany per se jako środek moczopędny, to z powodzeniem można go dodawać do mieszanek ziołowych o takim przeznaczeniu.
Koniecznie wspomnieć należy o jeszcze jednym: otóż owoc kminku jest wspaniałym środkiem wzmagającym wytwarzanie się mleka w piersiach matek karmiących. Warto o tym pamiętać w czasach, gdy tak wiele kobiet skarży się na niedostatek pokarmu.
Napar z kminku pity w okresie karmienia – o czym trzeba pamiętać! – nie tylko zwiększy laktację, ale pośrednio zadziała na przewód pokarmowy oseska, regulując procesy trawienne i zapobiegając rozmaitym dolegliwościom żołądkowo–jelitowym, które we wczesnym okresie życia dzieci tak często dają się matkom we znaki.
Na koniec należy jeszcze wspomnieć i o tym, że kminek uważa się za słaby środek grzybobójczy i bakteriobójczy oraz zwalczający pasożyty w obrębie przewodu pokarmowego, zalecany też w zaburzeniach menstruacyjnych (skurcze miesiączkowe), oraz w leczeniu zapalenia migdałków podniebiennych.
Teraz pora przystąpić do omówienia znaczenia przyprawowego naszego bohatera.
Ze względu na silny aromat jego owoców, nie mogą one być stosowane w mieszankach przyprawowych zawierających inne silnie pachnące składniki. Równie ostry jak zapach, jest i korzenny smak owoców.
Nadają się one (dodawane w całości) do aromatyzowania pieczywa, niektórych kiełbas, salcesonu, kapusty (słodkiej i kwaszonej), zupy ziemniaczanej (a także innych „przaśnych” zup o ile lubimy kminek), baraniny, wieprzowiny, kaczek, gęsi, tłustych ryb i raków.
Owoce mielone dodaje się natomiast do serów, past twarogowych i sałatek warzywnych.
Wreszcie: młode listki można dodawać – po uprzednim ich posiekaniu – do kartoflanki, zupy jarzynowej, past twarogowych i wszelkich potraw mięsnych.
Na koniec wspomnę jeszcze, że na bazie owoców kminku można przygotowywać wyborną wódkę noszącą nazwę kminkówki.
Co mówią stare księgi?
Korzenie kminku, zwłaszcza uprawianego, dają bardzo przyjemną przyprawę na kształt korzenia pasternaku; można je też z octem i solą, albo też z miodem i cukrem przyprawione konserwować. Młode rośliny używają się na smaczną i zdrową zieleninę, jako dodatek do jarmużu lub kapusty (głowiastej – A.J.S.); dają tym jarzynom smak przyjemniejszy. Lecz najważniejszym użytkiem są nasiona kminku, bez których się prawie żadne domostwo nie obchodzi. Jako zaprawa korzenna wchodzi do wielu potraw, chlebów, placków, serów i gomółek; zapach ma właściwie mocny, zawiera w sobie wiele olejku lotnego, któren przez destylację wyciągnąć się daje. 1 funt nasienia daje 1 łut olejku, znanego w aptekach Oleum Carvi. Znana powszechnie dubeltowa kminkówka gdańska tak się preparuje: Weź nasienia kminku funt 1, nasienia kopru włoskiego łutów 4, korzenia fiołkowego (taką nazwę nosi kłącze kosaćca kwitnącego wyłącznie na fioletowo) 3 łuty, skórek cytrynowych suchych 4 łuty; pokraj ostatnie, utłucz wszystko i zmięszaj; wlej na to spirytusu mocnego kwart 6 i zostaw tak przez godzin 24; dodaj do tego wody czystej kwart 4 i pędź przez alembik na małym ogniu dopóty, aż się ukażę płyn biały, mało zapachu wydający, weź cukru funtów 2, ugotuj w 2 kwartach wody czystej, po ostudzeniu dodaj do wypędzonego spirytusu i kłóć (wstrząsaj – A.J.S.) mocno. Płyn ten ukaże się z razu mętnym lecz po kilku dniach zupełnie się wyklaruje. Można go też przekroplić przez bibułę, a jeśliby był zbyt mocny, rozcieńczyć go według potrzeby czystą przegotowaną wodą. Nasienie ma skutki żołądek wzmacniające, wiatry pędzące i na uśmierzenie kolek z odęcia pochodzące przedziwnym domowym jest lekarstwem. Zażywa się na to całkowicie, albo w polewce z piwa, w rosole, albo li też też w nalaniu (jako napar – A.J.S.) jak herbata, albo cukrem powlekane, kandyzowane. Olejek po 5 do 10 kropel na cukrze brany też same sprawuje skutki.” (Józef Gerald-Wyżycki, dz. cyt., t. II, s. 72–73)
Kmin. Używa się w zupach przeciw wiatrom. Kobiety utłuczonego zadają dzieciom małym w nabrzmiałościach (przy wzdęciach – A.J.S.)” (Krzysztof Jakub Mellin, dz. cyt., s. 95).



Porady zamieszone w tym leksykonie nie mają na celu zastąpienia medycznych porad lekarza. Skonsultuj się więc z nim, zanim zastosujesz propozycje tu przedstawione. Autor nie ponosi odpowiedzialności za szkody, straty lub choroby spowodowane leczeniem się na własną rękę.

Powrót do zakładek:
C