Kto będzie sądził żywych i umarłych?
Jasną i niepozostawiającą najmniejszej nawet wątpliwości odpowiedź na to pytanie daje nam Pismo Święte, wskazując na osobę Jezusa Chrystusa:
„Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu”. (J 5, 22 BT).
Eugenio Lucas Velázquez (1817–1870), Alegoryczna wizja Sądu Ostatecznego (Wikimmedia Commons)
Wszakże prócz głównego Sędziego, którym będzie Jezus, będzie On miał u swego boku współsędziów:
„Wtedy Piotr rzekł do Niego «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą, cóż więc otrzymamy?» Jezus zaś rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwały, wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela...»” (Mt 19, 27-28 BT).
Potwierdza to św. Apostoł Paweł, rozszerzając funkcje sędziowskie u boku Zbawiciela także na innych, poza Apostołami, świętych, gdy powiada:
„Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata? (...) Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili także aniołów?” (1 Kor 6, 2-3 BT).
Jan Anchimiuk1 rozważając słowa Apostoła Pawła, tak pisze:
„Pokrewieństwa z myślą o sądzie nad aniołami można doszukiwać się także w tych tekstach ksiąg Nowego Testamentu, które mówią o uczestnictwie świętych w królowaniu Jezusa Chrystusa nad całym stworzeniem. Wiadomo przecież, że greckie krinein może znaczyć nie tylko „sądzić”, lecz także „panować”. Panowanie razem z Chrystusem (symbasileuein) – „z nim też królować będziemy” w 2 Tm 2, 12), czyli wyniesienie ponad wszelkie stworzenie, może wskazywać również na uczestnictwo we władzy Chrystusa jako Sędziego nad całym stworzeniem, w tym również nad aniołami”.2
Idąc za św. Janem Złotoustym, należy uważać, że Apostołowie i święci zasiadający u boku Jezusa nie będą sędziami w takim znaczeniu, że będą osądzać i wydawać wyroki, ale potępią grzeszników i potwierdzą werdykt wydany przez jedynego Sędziego – Jezusa Chrystusa. Będą także pełnić rolę świadków i stanowić przykład. Podczas Sądu Ostatecznego, gdy Żydzi oświadczą, że nie mogli uwierzyć w Chrystusa, bo na przeszkodzie stanęło im Prawo Mojżeszowe, Sędzia wskaże im na Apostołów, którzy zarówno przestrzegali tegoż Prawa, jak i wierzyli w Chrystusa.3
Św. Symeon Nowy Teolog naucza, że sąd świętych nad grzesznikami będzie polegał przede wszystkim na ukazaniu tym ostatnim, że można było żyć w miłości, prawdzie i sprawiedliwości. Aby pokazać nieprawym, że możliwe było życie w świętości, postawi przed nimi Bóg prawych – przed grzesznymi patriarchami, świętych patriarchów, przed grzesznymi mieszkańcami stołecznych miast, świętych mieszkańców tychże miast, mówiąc – wszak wy też żyliście w tych samych miejscach i czasie, dlaczego więc nie naśladowaliście postępowania świętych? Tak więc ojcowie potępią ojców, żonaci żonatych, bezżenni bezżennych, niewolnicy niewolników, wolni wolnych, bogaci bogatych, biedni biednych. W ten sposób każdy grzesznik w Dzień Sądu zobaczy przed sobą osobę do niego podobną, która miała za życia takie same możliwości jak on sam, a jednak nie popadła w zło. Teraz ta osoba potępi grzesznika, który nie znajdzie dla siebie żadnego usprawiedliwienia.4
Tak więc wiemy, że jedynym Sędzią będzie Jezus Chrystus, któremu Ojciec oddał sąd nad światem i każdym człowiekiem. A stało się tak nie tylko dlatego, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele na świat, żył w ciele, cierpiał w ciele i został ukrzyżowany za grzechy świata, ale także dlatego, że żyjąc w ciele, poznał naturę ludzką, był kuszony, jak my jesteśmy kuszeni, i zwyciężył pokusę. Dlatego właśnie Ojciec oddał cały sąd Synowi, aby buntowniczy człowiek nie mógł się skarżyć, zarzucając Bogu niesprawiedliwość, argumentując, że kto nie mieszkał w ludzkim ciele, nie znosił ludzkich namiętności, nie ma prawa sądzić świata. Tak więc nawet i to, że sąd został oddany Synowi, wskazuje na sprawiedliwość Boga.5
Choć Nowy Testament nie pozostawia żadnej wątpliwości co do tego, iż święci będą współsędziami zasiadającymi u boku Jezusa, ponieważ ludzie spośród wszystkich stworzeń są czymś wyjątkowym, to jednak we współczesnych czasach tę prawdę zaczyna się negować, co zauważa Jadwiga Leśniewska:
„Najwięcej kontrowersji wywołuje prawda o wyjątkowości człowieka. Nie tylko zresztą ze strony biologów czy biologizujących filozofów. Również teologowie mają z nią niemałe kłopoty. A przecież świadectwo Biblii i Tradycji nie pozostawia wątpliwości co do wyjątkowości człowieka. Chrześcijanin nie może przyjąć innego rozwiązania. Chrystus przyjął naturę człowieka. Przez człowieka zatem, Nowego Adama, przyszło zbawienie na świat. Człowiek został wybrany do przekazywania zbawienia innym stworzeniom oraz umożliwienia im osiągnięcia pełni. Od strony porządku zbawienia ta wyjątkowa pozycja człowieka jest niewątpliwa. Sporne może być jedynie dokładne określenie, na czym ta szczególna rola i pozycja polega”.6
___________________________________________________
1 Późniejszy Arcybiskup Wrocławski i Szczeciński Jeremiasz.
2.Jan Anchimiuk, „Aniołów sądzic będziemy”. Elementy antropologii i angelologii w pierwszym liście św. Apostoła Pawła do Koryntian, Warszawa 1981, s. 17.
3 Nikolaos P. Vassilidis, The mystery of death..., s. 490.
4 Tamże, s. 491.
5 Tamże, s. 492.
6.Jadwiga Leśniewska, Z troską o święty dar Boga, [w:] „Przegląd Prawosławny”, Nr 9 (171), wrzesień 1999, s. 7.
© Andrzej Juliusz Sarwa 2018
Książkę w wersji papierowej można kupić
w Polsce:
za granicą:
Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: