Taraxsacum
– Mniszek
Taraxsacum
officinale – Mniszek lekarski pospolicie zwany dmuchawcem lub
mleczem (chociaż mlecz to zupełnie inna roślina) jest bardzo
pospolitą byliną. W naturze dorasta od 5 do 50 cm wysokości. Organ
trwały tworzy długi i niezbyt gruby korzeń palowy. Liście mniszka
są odziomkowe, z kształty podługowatolancetowate i brzegami
wcinane. Układają się one w rozetkę, ze środka której wyrastają
puste wewnątrz łodygi kwiatostanowe, u szczytu których pojawiają
się pojedyncze koszyczki kwiatowe, złożone z ogromnej liczby
kwiatów języczkowatych. Po przekwitnięciu wiążą się one w
owoce typu niełupki zwieńczone puszystymi „spadochronami”,
dzięki którym mogą się rozsiewać przy pomocy wiatru na wielkich
obszarach. W liściach, pędach, korzeniach i kwiatach występuje
biały sok mleczny o gorzkim smaku.
Występowanie:
Mniszek lekarski zalicza się do bardzo pospolitych chwastów
powszechnie występujących w umiarkowanej strefie Europie i Azji. W
Polsce rośnie na przydrożach, przychaciach, łąkach, trawiastych
zboczach wzgórz, a miastach w parkach i na nie strzeżonych
trawnikach. W pełni wiosny tworzy prześliczne złociste dywany
kwiatowe.
Surowiec:
korzenie, ziele, liście i kwiatostany.
Zawartość:
m.in. trójterpeny, gorycze (najcenniejszą jest laktupiryna),
fitosterole, pektyna, inulina, żywica, kwasy organiczne, garbniki,
olej tłusty, prowitamina A, witamina C, nieco witaminy E oraz sole
mineralne (żelazo, fosfor i wapń).
Działanie
i zastosowanie: Na Zachodzie roślina występuje nie tylko na
stanowiskach naturalnych, lecz bywa także uprawiana na sałatę,
szczególnie cenioną przez Francuzów. Prócz liści wykorzystuje
się w kuchni również i młode, jeszcze nie rozwinięte pąki
kwiatowe, które po zamarynowaniu stanowią namiastkę kaparów.
Korzenie wreszcie, ususzone i upalone mogą stanowić namiastkę
kawy.
Mniszek
lekarski można z powodzeniem stosować w rozlicznych
dolegliwościach. W chorobach naczyniowych, a dokładniej żylakach
nóg i odbytu zalecane jest picie naparu przygotowanego z wysuszonych
koszyczków kwiatowych (1 łyżeczka suszu na szklankę wrzątku,
parzyć pod przykryciem 15–20 minut, przecedzić, pić w razie
konieczności 3 razy dziennie po 1/4 szklanki).
Odwar
z ziela lub samych tylko korzeni to doskonały środek żółciopędny,
dodatkowo łagodzący bóle wątrobowe. Winno się go pić (1
łyżeczka suszu na szklankę wody, gotować pod przykryciem około 5
minut, przecedzić), w razie potrzeby 2–3 razy dziennie po 1/2
szklanki.
Odwar
z korzeni mniszka ponadto ułatwia procesy trawienia i przeciwdziała
zaparciom. Ponadto działa też lekko moczopędnie i przeciwzapalnie
w obrębie dróg moczowych. Stosuje się go w schorzeniach nerek,
pęcherza i moczowodów. W przeziębieniu, grypie, anginie i innych
chorobach, przy których może wystąpić kaszel, zalecany jest albo
napar z kwiatów, albo odwar z korzeni. Za niezły specyfik
przeciwkaszlowy, szczególnie zalecany dla dzieci uważa się świeże,
usmażone w miodzie (ostatecznie w cukrze) kwiaty.
Krosty,
wypryski, owrzodzenia i trądzik młodzieńczy leczy się bądź
stosując okłady z ziela mniszka, bądź – co jest skuteczniejsze
– poprzez kąpiele. Te ostatnie przygotowuje się z 2–3 garści
suszu, który gotuje się przez kilka minut od zawrzenia w 4–5
litrach wody, a później dolewa do wanny napełnionej wodą w 3/4.
Napar
z korzeni mniszka uważa się za słaby środek uspokajający.
Znacznie skuteczniej w leczeniu nerwic działa jednak świeży sok
wyciśnięty z młodych liści i kwiatów zmieszany w równych
proporcjach z białym wytrawnym winem gronowym. Zażywa się ów
specyfik 3–4 razy dziennie po łyżeczce do herbaty.
Na
koniec należy wspomnieć i o tym, iż napary i odwary z mniszka
przejawiają zdolność obniżania poziomu cukru we krwi, są zatem
cennym środkiem pomocniczym w leczeniu cukrzycy. Nie stosuje się
ich jednak per se, lecz zwykle w mieszankach z innymi ziołami (np.:
korzeniem cykorii podróżnika, naowocnią fasoli itp.). I jeszcze
ciekawostka: sałata z młodziutkich listków mniszka uważana jest
(przede wszystkim we Francji) za doskonały afrodyzjak.
Porady zamieszone w tym leksykonie nie mają na celu zastąpienia medycznych porad lekarza. Skonsultuj się więc z nim, zanim zastosujesz propozycje tu przedstawione. Autor nie ponosi odpowiedzialności za szkody, straty lub choroby spowodowane leczeniem się na własną rękę.
Powrót do zakładek: