piątek, 28 września 2018

SANDOMIERZ NIESAMOWITY (2) - Grom z nieba niszczy, pali, zabija

Grom z nieba niszczy, pali, zabija

W swoich „Rocznikach czyli Kronikach sławnego Królestwa Polskiego”, nasz pierwszy historyk, Jan Długosz, odnotował również i to, co następuje:

„Tegoż samego dnia, w poniedziałek, kiedy król Kazimierz z Krakowa na Ruś wyruszył, w Sandomierzu uderzył piorun w kościół N. Marii1 i, zrzuciwszy szczyt środkowy dachu aż po gzymsy, przebił sklepienie i wpadł do kościoła, gdzie najpierw Krzyż Męki Zbawiciela, w środku kościoła wiszący, na drobne kawałki potrzaskał i lewą rękę aż po łokieć utrącił; nadto żelazo, którym Krzyż był podparty, przetrąciwszy, z muru kościelnego kilka ciosów wysadził.

Bazylika Katedralna Narodzenia NMP w Sandomierzu

Dziewkę Magdalenę, córkę wójta Łagowskiego, która właśnie w tej chwili spowiadała się przed Piotrem bakałarzem i wikariuszem kościoła, uderzywszy z prawej strony w ciemię, zabił. Temu zaś Piotrowi bakałarzowi rękę ciężko oparzył i dziwnym sposobem trzewik na jednej nodze potargał. Jednego także z sług kościelnych w plecy ugodził. Wielu innym poopalał nogi, tak, że ich z kościoła wyprowadzano albo wynoszono. Nie było nikogo w kościele, żeby od przestrachu nagłego nie upadł na ziemię albo nie struchlał i nie stracił przytomności: ogień bowiem piorunu cały kościół napełnił. I gdyby był ten piorun w swoim zamachu obiegł po kościele między gęstszym gminem ludu, wszyscy byliby zabici albo śmiertelnie porażeni. Ale dla tych zboczeń, w tak znacznych zwłaszcza odległościach, osłabła siła materii i sam ogień tak jej gęstość rozrzedził, że ci, którzy popadali na ziemię, żadnego nie doznali porażenia. Po całym zaś kościele za uderzeniem tego piorunu buchnęła z dymem woń siarczysta. ”2

Nie był to jedyny przypadek w dziejach miasta, że piorun uderzył w kościół i szkód w nim wiele poczynił. Kilka wieków później podobne zdarzenie, równie dramatyczne, chociaż nie o aż tak strasznych skutkach, miało miejsce w innej z sandomierskich świątyń, w benedyktyńskim kościele pod wezwaniem Świętego Michała Archanioła, ale o tym będzie niżej.
________________________________________

1Obecnie Bazylika Katedralna pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
2Jan Długosz, W kościół sandomierski uderza piorun, który wielu ludzi poraża i zabija [1448] , [w:] Jana Długosza kanonika krakowskiego dziejów polskich ksiąg dwanaście, t. 5, ks. 12, w przekładzie Karola Mecherzyńskiego, Kraków 1870, s. 48). 

© Andrzej Juliusz Sarwa 2018



Książkę w wersji papierowej można kupić tutaj:


Książkę w wersji elektronicznej (epub, mobi) można kupić tutaj: